zabierzemy sie do Polski na swieta :) 2 osoby - Norwegia - s2

jasne ze wiedzielismy i zdecydowalismy ze zostajemy tu na swieta.
jednak..
okazalo sie ze jedno z nas bezwzglednie musi sie zjawic z dowodem w zebach w polskim urzedzie zaraz po swietach 6.04 (miedzy 7 a 14ta)
doszlismy do wniosku ze mozna to jednak polaczyc ze swietami..
a co do imprezowania to trzeba miec na to sporo dutkow..

gabriel napisał:
to trzeba było mniej imprezować i z wyprzedzeniem kupić Tani bilet za KURUNE....


widzę że studentem nigdy nie byłeś ;] Na wielkanoc to nie wiem kiedy trzeba kupić bilet żeby był tani... chyba rok wcześniej :/ Biorąc pod uwagę ile w tym roku zapłaciłem za bilety na te kilka dni to myślę że za rok zaproszę całą moja rodzinę do mojego akademika

Marcinlbn napisał:
gabriel napisał:
to trzeba było mniej imprezować i z wyprzedzeniem kupić Tani bilet za KURUNE....


widzę że studentem nigdy nie byłeś ;] Na wielkanoc to nie wiem kiedy trzeba kupić bilet żeby był tani... chyba rok wcześniej :/ Biorąc pod uwagę ile w tym roku zapłaciłem za bilety na te kilka dni to myślę że za rok zaproszę całą moja rodzinę do mojego akademika

Na Święta Bożego Narodzenia nie mogłam pojechac do kraju i pomyślałam,że może rodzinkę tutaj ściągnę(ostatecznie nic z tego nie wyszło,ale to już inny temat)
Po przeliczeniu kosztów podróży,finansowo wyszłoby na to samo,gdybym ja miała poleciec do Pl.

Ps 1.Liczyłam podróż z Polski na 3 osoby
Ps.2 Ja też jestem z Lublina

Marcinlbn napisał:widzę że studentem nigdy nie byłeś
A jakie to ma znaczenie...w tym temacie .... byłem... nie byłem ...
Czyżby dzisiejsi studenci wolniej myśleli od Tych starszawych , dzisiaj już prawie dziadków...
A może internet zawęził horyzont postrzegania tego co może być za miesiąc trzy...?.
Za moich czasów wczesnej młodości , internetu nie było i człowiek musiał sobie jakoś radzić...i radził dobrze..
A Wy dzisiejsi studenci... macie wszystko i tak guzik potraficie z tego korzystać jak przyjdzie ku temu potrzeba...

gabriel napisał:
Marcinlbn napisał:widzę że studentem nigdy nie byłeś
A jakie to ma znaczenie...w tym temacie .... byłem... nie byłem ...
Czyżby dzisiejsi studenci wolniej myśleli od Tych starszawych , dzisiaj już prawie dziadków...


znalazł się inteligent... jeśli piszesz o imprezach to pewnie ma znaczenie czy byłeś studentem czy nie... w podstawówkach wiczorowych takich dylematów nie mają

gabriel napisał:
A może internet zawęził horyzont postrzegania tego co może być za miesiąc trzy...?.
Za moich czasów wczesnej młodości , internetu nie było i człowiek musiał sobie jakoś radzić...i radził dobrze..
A Wy dzisiejsi studenci... macie wszystko i tak guzik potraficie z tego korzystać jak przyjdzie ku temu potrzeba...[/color]

kiedyś ludzie w jaskiniach mieszkali i też sobie radzili, trochę za bardzo generalizujesz mówiąc "Wy dzisiejsi studenci"... jestem ciekaw ilu studentów z wcześniejszego pokolenia studiowało za graniącą... baa ilu z nich uzywało albo obecnie używa jakiegolowiek języka obcego... myślę że internet jedynie poszerza horyzonty... ludziom którzy potrafią z niego korzystać oczywiście

giovi2 napisał:

Ps.2 Ja też jestem z Lublina

nice

Wszystkich dopingujacych pozdrawiamy z Polski (!!!)
szczegolnie tych, ktorzy nam dobrze zycza

Wczorajszy powrot do kraju po raz kolejny pokazł nam ze warto pytać.
Pozdrawiamy Krzyśka

Justyna & Marcin