Czy jest ktoś kto mógłby zabrać 2 osoby? - Norwegia - s2

RaisaZuuu napisał:
Ah.. Polaczki. Hejtować tylko umiecie.
Jeżeli prosi się was o pomoc to odpowiedzcie a nie "pokazujecie" się w internecie.
Zawsze lepiej jest złożyć się z kimś na paliwo, tak?
Ale jeżeli Panowie wyżej są na tyle forsiaści, że wolą płacić sami to pozdrawiam.
Oczekuję odpowiedzi konkretnej a nie zbędnych i głupich wypowiedzi.

Zlozyc sie? Zakladasz, ze ktos tam jedzie po swojego znajomego i dlatego chetnie weźmie 2 dodatkowe osoby?

Coz...pewnie tak sie stanie.

Tak właśnie zakładam.

napisał:
Widząc po statusach to Panowie nic produktywnego poza siedzeniem przed komputerem nie robią.
Celwm portalu jest chyba pomoc a dzięki takim ludziom mija się z celem.
Zbędna dyskusja.
Dalej oczekuje odpowiedzi na pierwotne pytanie.
Pozdrawiam.

1.Forum Portalu MojaNorwegia.pl służy do wymiany poglądów pomiędzy użytkownikami portalu na różne tematy w przeznaczonych do tego działach.

Gdzie tu jest napisane cos o pomocy?

RaisaZuuu napisał:
Ah.. Polaczki. Hejtować tylko umiecie.
Jeżeli prosi się was o pomoc to odpowiedzcie a nie "pokazujecie" się w internecie.
Zawsze lepiej jest złożyć się z kimś na paliwo, tak?
Ale jeżeli Panowie wyżej są na tyle forsiaści, że wolą płacić sami to pozdrawiam.
Oczekuję odpowiedzi konkretnej a nie zbędnych i głupich wypowiedzi.

teraz to mnie wkur#$%#las z tymi Polaczkami. Sama hejtujesz. Nie potrafisz odczytac dobrych rad z wiadomosci. Dobrze Ci radza !!!! Wsiasc w pociag - czyt. bezpieczniej, wygodniej i pewniej!!!
Kasa pewnie taka sama.

No chyba ze twoi znajomi nie potrafia sie poruszac norweskimi srodkami komunikacyjnymi, albo angielski troszke... bo tak cos czuje...

Ale większość ludzi zgłasza się tu gdy potrzebuje pomocy.
Jeżeli to co piszecie nazywacie "wymianą poglądów" to mogę tylko się śmiać.
Staracie się za wszelką cenę pokazać, ludzi ośmieszyć i czepiacie się wszystkiego.
To jest wymiana poglądów?
Radzę się zapoznać ze znaczeniem tego słowa a nie kopiować regułki


Myślisz, że interesuje mnie to, ze cie zdenerwowałam?
Znam środki lokomocji i jeżeli chciałabym by ten ktoś jechał pociągiem to bym nie pisała ogłoszenia.
Logiczne.
Tonący brzytwy się chwyta.
jak nie mam argumentów to przyczepię się o znajomość języka.
Bardzo mądrze!

Eh.. jak zwykle odzywają się ci którzy nie powinni.
Rodacy błagam.. jesteśmy poza granicami kraju i sądzę, że powinniśmy się wspierać.
ale oczywiście zawsze znajdą się ci którzy mają "najwięcej" do powiedzenia.
z mojego punktu widzenia to jest śmieszne, niedojrzałe.

Myślę, że czas już zakończyć tą dyskusję

Dalej czekam na odpowiedź czy jest ktoś kto akurat będzie mógł zabrać te dwie osoby i podrzucić.
POZDRAWIAM

napisał:
Widząc po statusach to Panowie nic produktywnego poza siedzeniem przed komputerem nie robią.
Celwm portalu jest chyba pomoc a dzięki takim ludziom mija się z celem.
Zbędna dyskusja.
Dalej oczekuje odpowiedzi na pierwotne pytanie.
Pozdrawiam. Karolino!!! Jestes kochana!!! Dobrze ujete w slowach.

RaisaZuuu napisał:
Ale większość ludzi zgłasza się tu gdy potrzebuje pomocy.
Jeżeli to co piszecie nazywacie "wymianą poglądów" to mogę tylko się śmiać.
Staracie się za wszelką cenę pokazać, ludzi ośmieszyć i czepiacie się wszystkiego.
To jest wymiana poglądów?
Radzę się zapoznać ze znaczeniem tego słowa a nie kopiować regułki


Myślisz, że interesuje mnie to, ze cie zdenerwowałam?
Znam środki lokomocji i jeżeli chciałabym by ten ktoś jechał pociągiem to bym nie pisała ogłoszenia.
Logiczne.
Tonący brzytwy się chwyta.
jak nie mam argumentów to przyczepię się o znajomość języka.
Bardzo mądrze!

Eh.. jak zwykle odzywają się ci którzy nie powinni.
Rodacy błagam.. jesteśmy poza granicami kraju i sądzę, że powinniśmy się wspierać.
ale oczywiście zawsze znajdą się ci którzy mają "najwięcej" do powiedzenia.
z mojego punktu widzenia to jest śmieszne, niedojrzałe.

Myślę, że czas już zakończyć tą dyskusję

Dalej czekam na odpowiedź czy jest ktoś kto akurat będzie mógł zabrać te dwie osoby i podrzucić.
POZDRAWIAM

Karolino, narzekalas na brak merytorycznej dyskusji jak rowniez na standardy panujace na forum, masz okazje to zmienic i zainicjowac dyskusje.

Mam wobec tego pytania:
1Na jakiej podstawie uwazasz, ze przynaleznosc do grupy narodowej badz etnicznej obliguje do lokowania wlasnej energi, wiedzy badz zasobow w pomoc osobnikom takowej grupy?

2. Czy taka pomoc wedlug ciebie oznacza pomoc incydentalna czy moze permanetna? Jezeli incydentalna, to jakie sa kryteria wyboru procz oczywistego kaprysu, co oczywiscie podwaza sama koncepcje pomocy ze wzgledu na narodowosc. Jesli natomiast nieprzerwana, to oznacza brak mozliwosci odmowy co z kolei implikuje zmiane twojego sposobu funkcjonowania. Nie bedziesz w stanie realizowac wlasnych zadan, poniewaz bedziesz zaabsorbowana bezustanna pomoca na forum.

A teraz poczatek:
Pogląd jest rodzajem idei, wyobrażenia na dany temat. Jest to także pewien sąd o czymś lub punkt widzenia na coś. Każdy pogląd może ulegać zmianie w zależności od prawdziwości podstaw, na których się opiera.

Czy posty ktore nastapily po twoim zapytaniu nie wyczerpuja powyzszej definicji? Jezeli nie to dlaczego.

Zapraszamy do panelu dyskusyjnego nad brakiem ktorego bolala autorka tematu,

sebaseba napisał:
napisał:
Widząc po statusach to Panowie nic produktywnego poza siedzeniem przed komputerem nie robią.
Celwm portalu jest chyba pomoc a dzięki takim ludziom mija się z celem.
Zbędna dyskusja.
Dalej oczekuje odpowiedzi na pierwotne pytanie.
Pozdrawiam. Karolino!!! Jestes kochana!!! Dobrze ujete w slowach.

@Karolina - Wyciaganie wniosku na podstawie jednej przeslanki, jaka jest obecnosc na forum wyczerpuje znamiona bledu logicznego znanego jako blad niedostatecznego uzasadnienia, gdyz nie jestes w stanie wykazac korelacji zachodzacej pomiedzy obecnoscia na forum a wartoscia merytoryczna zamieszczanych tresci.

@Sebaseba - u ciebie prościej, jestes welnianym baranem,co jest tautologia.

Ach!
Użyję paru mądrych słówek by się wybronić.
Niech każdy widzi jaki zaj*bisty jestem!
Pisałam wyżej, że czas to zakończyć to dalej znajdzie się jakiś osobnik który będzie bez celu to ciągnął.
Nie masz prywatnego życia i innych rzeczy do zrobienia?
Czy prośba o podwózkę dwóch osób musi być tematem w którym musisz mieć ostatnie słowo?
Tak bardzo intryguje cię ten temat?
Tak jak polskie przysłowie mówi (którego cytować tu nie będę by nikogo nie obrazić) ja ustępuję.

RaisaZuuu napisał:
[quote]Ach!
Użyję paru mądrych słówek by się wybronić.
Niech każdy widzi jaki zaj*bisty jestem!

Mozna to odwrocic - "Sprobjac kogos zdyskredytowac, by sie wybronic, poniewaz brak mi jakichkolwiek argumentow" Problem polega na tym, takie dzialanie jest kolejnym bledem logicznym znanym jako argumentum ad auditorem.

Pisałam wyżej, że czas to zakończyć to dalej znajdzie się jakiś osobnik który będzie bez celu to ciągnął.

Czy to, ze tak pisalas ma oznaczac koniec "dyskusji" Taka uznaniowosc zakloca naturalny porzadek i jakakolwiek interakcje


Nie masz prywatnego życia i innych rzeczy do zrobienia?

To co robie prywatnie nie jest przedmiotem naszej dyskusji, bylbym wiec wdzieczny za poniechanie pozamerytorycznych sposobow argumentowania.


Czy prośba o podwózkę dwóch osób musi być tematem w którym musisz mieć ostatnie słowo?
Tak bardzo intryguje cię ten temat?

O ile mnie pamiec nie myli, niedawno sama narzekalas na brak tresci - dostalas zatem szanse, by pchnac rozmowe na wyzszy poziom. Tak, intryguja mnie pewne zaleznosci w sposobie argumentowania slabo przygotowanych osobnikow.



Takie wycofanie nie jest ujma. Jest to naturalna reakcja osobnikow, ktore posiadaja jeszcze jakis instynk samozachowawczy i zdaja sobie sprawe z mialkosci wlasnych sadow i braku zdolnosci do ich obrony. Pozostaje miec nadzieje, ze wycofanie skloni panienke w przyszlosci, do powsciagniecia jezyka w tematach, ktore potrafia sprawiac problemy pozostałością neuronow.