Znalazłem telefon - Norwegia

Dziś znalazłem telefon w Oslow autobisue lini 32. Samsung Galaxy S2. Mam taki sam. Chciałem oddać. Nikt nie dzwonił jeszcze. Podłączyłem do ładowarki. Nie ma blokady klawiatury. Wszedłem poszukać kontaktu do "Kochanie" albo "Ukochany" ale nic nie znalazłem. Znalazłem tylko smsy od kilku chłopaków, co zabawne każdy z nich myśli , że jest jedynym. Wszyscy kochają właścicielke. Wszyscy jak wynika z wiadomosci są jej chłopakami.

Zatem droga X bo imienia nie zdradze. Może to czytasz. Zastanawiam się czy mam sumienie czy go nie mam. I co zrobić ? Czy napisać do Artura, Maćka i Marcina że lipa z wesela czy może jest jakieś inne wyjście ?

Co robić ?

poldekm napisał:
Dziś znalazłem telefon w Oslow autobisue lini 32. Samsung Galaxy S2. Mam taki sam. Chciałem oddać. Nikt nie dzwonił jeszcze. Podłączyłem do ładowarki. Nie ma blokady klawiatury. Wszedłem poszukać kontaktu do "Kochanie" albo "Ukochany" ale nic nie znalazłem. Znalazłem tylko smsy od kilku chłopaków, co zabawne każdy z nich myśli , że jest jedynym. Wszyscy kochają właścicielke. Wszyscy jak wynika z wiadomosci są jej chłopakami.

Zatem droga X bo imienia nie zdradze. Może to czytasz. Zastanawiam się czy mam sumienie czy go nie mam. I co zrobić ? Czy napisać do Artura, Maćka i Marcina że lipa z wesela czy może jest jakieś inne wyjście ?

Co robić ?

Sprawdzic jaki to numer telefonu, potem adres i oddac wlascicielce. Grzebanie w cudzym telefonie to szczyt chamstwa, a wpierdzielac sie w cudze zycie to szczyt szczytow.

dobre