Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Finanse i kredyty

W Norwegii jest prawie 6 000 000 kart kredytowych. Ich niewykorzystany limit niedługo zamieni się w dług

info@multinor.no

21 stycznia 2019 09:34

Udostępnij
na Facebooku
12
W Norwegii jest prawie 6 000 000 kart kredytowych. Ich niewykorzystany limit niedługo zamieni się w dług

zdjęcie ilustracyjne/karta kredytowa fotolia.pl/royalty free

Statystycznie każdy mieszkaniec Norwegii, który ukończył 18 lat, ma 1,5 karty kredytowej na głowę, donosi VG. W sumie do tej pory, według danych Związku Firm Ubezpieczeniowych, wydano ich 5,7 mln. Dla wszystkich posiadaczy kart kredytowych eksperci finansowi mają jednak radę: trzeba je dezaktywować, póki nie jest za późno, bo rejestr długu na karcie, zgodnie z postanowieniem rządu, ma wejść w Norwegii w życie jeszcze przed latem.
Ekonomiści w Norwegii są zgodni, że w 2019 roku należy wziąć nożyczki i przeciąć karty kredytowe na pół. W Norwegii dostępne są 322 różne oferty kart kredytowych o łącznym limicie kredytowym w wysokości 165 miliardów NOK. Z tego 114 miliardów koron limitu jest niewykorzystanych. W ciągu następnego półrocza niewykorzystany limit na kartach kredytowych będzie liczony jako część zadłużenia.

Więcej kart = większe zadłużenie

Badania wykazują, że przeciętny mieszkaniec Norwegii posiada często dwie, trzy karty kredytowe, z których nie korzysta. Jeśli limit kredytowy dla tych trzech kart wynosi po 50 000 NOK na kartę, w przyszłym roku zdolność kredytowa – a zatem maksymalna kwota kredytu, który możemy podjąć – w tym przypadku spadnie o 150 000 NOK. Z kolei pary posiadają nawet po dwie karty kredytowe na głowę, mimo że nawet z nich nie korzystają. Jednak, jeśli każda ze wspomnianych kart ma limit 50 tys. koron, to kiedy np. w połowie 2019 para chciałaby się ubiegać o kredyt hipoteczny, ich zdolność kredytowa spadnie o 200 tys. NOK.

Konsekwencje dla posiadaczy kart kredytowych

Nikt nie ukryje długu przed bankiem. Maksymalnie za pół roku nie tylko zaciągnięte w bankach i innych instytucjach finansowych kredyty będą uwzględniane, ale jako dług będzie też traktowany limit nawet z nieużywanej przez posiadacza karty kredytowej.

To zapis ze zaktualizowanej Ustawy o informacji kredytowej (gjeldsinformasjonsloven. Zmiany potwierdziła już Norweska Komisja Nadzoru Finansowego (Finanstilsynet). Informacje o zadłużeniu trafią do gjeldsregister, czyli rejestru zadłużeń.

W praktyce oznacza to, że skoro do zdolności kredytowej będzie się liczył też limit na karcie kredytowej, konsumentom może być trudniej zaciągnąć pożyczkę.

Obecnie gjeldsregister będzie zawierać informacje tylko o kartach kredytowych i kredytach gotówkowych, bo ten właśnie rodzaj zadłużenia często jest dla banków niewidoczny. Do tej pory pozyskiwały one informacje o łącznej kwocie zadłużenia ze skattemeldingu. Problem jednak polega na tym, że wielu kredytobiorców było w stanie bardzo łatwo oszukać bankową weryfikację. Wszystko dlatego, że zadłużenia podjęte w bieżącym roku, nie są widoczne na zeznaniu podatkowym, więc jeśli ktoś sam nie poinformował o tym banku, mógł przechytrzyć system. Teraz to się zmieni. Informacje o zadłużeniach w gjeldsregister będą aktualizowane codziennie, co ma uniemożliwić kredytobiorcom ukrywanie swoich długów przed bankiem.

Kiedy spłacimy dług z karty, informacja o nim zostanie skasowana z rejestru, ale jeśli dokona się tego w ciągu jednego roku, zostanie to uwzględnione w skattemeldingu.

Karta może nas słono kosztować

Portal Dinside.no uczula, że – w zależności od rozłożenia spłaty karty kredytowej w czasie – trzeba będzie bankowi oddać więcej pieniędzy, niż się pierwotnie pożyczyło. Przykładowo, jak wskazuje norweskie źródło, kiedy kredytobiorca będzie chciał spłacać regularnie 30 tys. koron co miesiąc kwotą minimalną w wysokości 900 koron przy oprocentowaniu 22 proc., po czterech latach okaże się, że przygoda z kartą kredytową kosztowała go w rzeczywistości 17 tys. koron więcej.

Dlatego, eksperci finansowi zalecają, by – dla dobra domowego budżetu i portfela – posiadacze kilku kart kredytowych rozważyli ich zamknięcie poprzez refinansowanie. Co to jest? Refinansowanie jest to forma kredytu konsumenckiego z przeznaczeniem spłaty zobowiązań karty kredytowej. W takiej sytuacji banki chętniej dają konkurencyjne oferty, co może znacznie ułatwić spłatę danego zobowiązania.
Reklama
Osoby mające pytania na temat kredytów w Norwegii zapraszamy do kontaktu

Bezpłatna konsultacja telefoniczna Multinor finans:
pn-pt: 8:00-18:00
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


boj fra oszlo

22-01-2019 11:28

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
veni vidi vici

22-01-2019 11:24

Najbezpieczniejsze jest trzymanie forsy w skarperach nikt cie nie sledzi jestes wolnym czlowiekiem "incognito"

boj fra oszlo

22-01-2019 10:12

...trudno ocenić sytuacje...tutaj na forum
...kiedyś w samolocie Lufthansy niedoszły premier krzyczał ...,,Niemcy mnie biją!,,
...potem sie okazało,ze nie chciał zastosować się do poleceń Policjantów wezwanych przez stewardesy...nie chciał opuśćić samolotu ,bo sie awanturował i jak go wynosili to krzyczał jw...
...jezeli konsul był umówiony z rodzicami na tym spotkaniu i BV zostało o tym poinformowane wcześniej..to jest to jawne łamanie Konwencji...
...a jezeli nie to powinien uprzejmie czekać ... albo rodzice powinni zgłosic go jako tłumacza jezyka norweskiego ...tłumacza Kowalskiego...nie konsula Kowalskiego...
...dyplomacja to podstawa dyplomacji...
Ps. polskie MSZ powinno zbadac sprawe jak najszybciej...potrzebny jest taki człowiek wrażliwy ale i pełen dyplomacji...

Josef Satan

22-01-2019 10:12

karsk napisał:
Myślę, że Polska nie powinna pozwolić na takie traktowanie polskiego dyplomaty. Jedynym dobrym wyjściem z sytuacji jest odwołanie decyzji przez norweskie władze i przeproszenie przez nich Dr. Kowalskiego.
Pozdrawiam.


Jasne. Stac murem za konsulem. Niewazne co zrobil, jak sie zachowywal i czym sie zasluzyl.
Jest wszak prawdziwym polakiem (tak przypuszczam), wiec nie bedzie mu norweg plul w twarz i z kraju go wypedzal.

Myślę, że Polska nie powinna pozwolić na takie traktowanie polskiego dyplomaty. Jedynym dobrym wyjściem z sytuacji jest odwołanie decyzji przez norweskie władze i przeproszenie przez nich Dr. Kowalskiego.
Pozdrawiam.

55555555 55555555

21-01-2019 20:54

Polski konsul podczas wykonywania a właściwie podczas podjętej próby wykonywania swoich obowiązków został zatrzymany przez pracowników barnevarne i 5 policjantów ...POLICJANTÓW!!!... którzy po powołaniu się przez konsula na Wiedeńską Konwencję którą Norwegia podpisała, powiedzieli...."W NASZYM WŁASNYM KRAJU STOSUJEMY SWOJE WŁASNE PRAWO...".....ludzie policja mówi takie słowa!!!!!????... później żądają wydalenia konsula i NIC???... nikt nic nie mówi???...nikt w Polsce nie protestuje????... gruba Erna przestrzega prawa ???...jakiego prawa...? Q....WA co to jest?

boj fra oszlo

21-01-2019 20:37

...konsul ,który aktywnie walczy o sprawy polskie jest jak najbardziej potrzebny
...dyplomacja jednak wymaga duzej kultury,stanowczosci takze...
...na miejscu polskiego MSZ wyznaczyłbym jak najszybciej kolejnego konsula...który byłby jeszcze bardziej skuteczny od poprzednika
...tzw.,,wilk syty i owca cała,,
...robic swoje !

Florek2015

21-01-2019 20:28

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
Bajkowyskrzat

21-01-2019 18:19

Komentarz został usunięty ze względu na naruszenie regulaminu portalu
boj fra oszlo

21-01-2019 18:17

...cos tu bajki pleciesz
...jeszcze za posiadania kilku kart kredytowych, nikt nikogo nie moze wyrzucic z Norwegii

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok