Straty w rolnictwie mają bezpośrednie przełożenie na ceny produktów na sklepowych półkach.
MN
Według najnowszych danych Centralnego Biura Statystycznego (SSB) od lipca zeszłego roku wskaźnik towarów i usług konsumpcyjnych w Norwegii wzrósł o 3 proc., podczas gdy wzrost o aż 0,7 proc. zanotowano jedynie podczas ostatniego miesiąca. Do rosnących tendencji przyczyniły się głównie szybujące w górę ceny jedzenia oraz elektryczności, które spowodowane są długotrwałą suszą, która miała miejsce nad fiordami tego lata.
Dla mieszkańców oznacza to dużo większe wydatki na podstawowe produkty i usługi. W ciągu ostatniego miesiąca mieszkańcy Norwegii zaoszczędzić mogli jedynie na cenach ubrań podczas letnich wyprzedaży.
Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) – czyli indeks zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych, określający miarę inflacji i deflacji. Obliczany jest na podstawie cen towarów i usług na rynku detalicznym oraz danych o przeciętnych wydatkach i budżetach gospodarstw domowych.
Lipiec ciężkim miesiącem
Największy wzrost dla cen w Norwegii odnotowano podczas ubiegłego miesiąca, kiedy to ceny energii elektrycznej i produktów spożywczych poszybowały w górę.
Wzrost cen o 3,8 proc. zaobserwować można było w przypadku niemal wszystkich artykułów spożywczych, a w szczególności mięsa, mleka, sera, jajek oraz owoców. Ma to ścisły związek z ubogimi plonami rolników, którzy z powodu suszy zarobili w tym roku o około 5,5 koron mniej niż przewidywano.
Na dużo niższe ceny mogli liczyć jedynie klienci sklepów odzieżowych, które prześcigały się w sezonowych wyprzedażach i promocjach.
Tak zmieniał się indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych z czerwca na lipiec w 2017 i 2018 roku.
Dane: SSB
Prąd poszybował w górę
Ceny prądu wraz z ceną wynajęcia sieci (nettleie) wzrosły o 37 proc. w ciągu ostatniego roku, podczas gdy ceny paliwa o 9,8 proc. Specjaliści z Urzędu ds. Cieków Wodnych i Energetyki zapowiadają, że w tym roku przeciętny Norweg zapłaci za prąd średnio 3000 koron więcej niż w ubiegłym. Dotychczasowe podwyżki mogą być jednak dopiero początkiem – susza i przerwy produkcyjne mają się odbić także na cenach energii elektrycznej w najbliższych latach.
Reklama
11-08-2018 17:54
2
0
Zgłoś
11-08-2018 17:21
6
0
Zgłoś
11-08-2018 14:26
0
-18
Zgłoś
11-08-2018 10:18
43
0
Zgłoś