Nadchodzi Trumpowski „dzień wyzwolenia”. Cła mogą mocno uderzyć w Norwegię

Norweski minister finansów Jens Stoltenberg ostrzega, że ​​nadchodzące cła mogą mocno uderzyć w kraj fiordów. – Musimy być przygotowani na to, że dziś nastąpi największa podwyżka taryf, jaką świat widział od wielu dziesięcioleci – mówi Stoltenberg w wywiadzie dla NRK.

Stoltenberg podkreśla, że ​​Norwegia należy do krajów, które odniosły największe korzyści z otwartego handlu międzynarodowego. – Jeśli teraz wybuchnie wojna celna i pojawią się mury celne, dotknie to Norwegię bardziej niż wiele innych krajów – kontynuuje minister finansów.

Oczekuje się, że Trump ogłosi nowe cła o godzinie 22:00 czasu norweskiego. Jak podaje agencja Reuters, zaczną one obowiązywać natychmiast po ich ogłoszeniu. Wcześniej prezydent Stanów Zjednoczonych i Biały Dom ogłosili, że taryfy zostaną dostosowane do każdego kraju indywidualnie na podstawie wysokości cła na amerykański import i wysokości podatku od wartości dodanej (VAT). W Norwegii stawka VAT na większość towarów wynosi 25 proc.

– W Norwegii obawiamy się, że najpierw uderzą w nas bariery taryfowe wprowadzone przez Stany Zjednoczone, potem środki zaradcze wprowadzone przez UE, a w końcu znajdziemy się poza nimi. Ale co być może najpoważniejsze, wpłynie to na wzrost całej światowej gospodarki – skomentował Stoltenberg. – Może być wyższa inflacja i znacznie niższy poziom inwestycji – mówil Jens Stoltenberg w lutym, kiedy Donald Trump oznajmił, że chce chronić amerykański przemysł samochodowy i zmniejszyć deficyt handlowy USA z Unią Europejską, zapowiadając jednocześnie nwe cła.

Źródła: NRK, NTB, Reuters