Strajk rozpoczął się 18 października. Związkowcy mówią o stratach liczonych w dziesiątkach milionów złotych.
Wikimedia Commons/CC-SA-A 2.0
Czekali na pozwolenie od ponad pół roku. 18 października pracownicy LOT-u mieli dość: zorganizowali strajk przeciw obecnym warunkom płacowym. Zarząd LOT-u stwierdził jednak, że protest jest „nielegalny”. W czasie, gdy miały być prowadzone negocjacje, 67 strajkujących otrzymało zwolnienia dyscyplinarne – mailem. Dziś protest LOT-u nadal trwa, a Polaków wspiera personel lotniczy z wielu państw – m.in. z Norwegii.
Dziś w mediach społecznościowych pojawiły się posty pracowników wielu linii lotniczych. Wśrod niech nie zabrakło solidaryzującej się z Polakami załogi z Norwegii. „Wspieramy was” – pisze na Twitterze personel Norwegiana.
Wsparcie z Norwegii, Francji i Wielkiej Brytanii
Zdjęcia załóg z wielu państw europejskich ze słowami wsparcia dla strajkujących zaczęły pojawić się na Twitterze już 22 października. Po ogłoszeniu, że zarząd LOT-u w trakcie prowadzenia negocjacji wysłał mailem zwolnienia dyscyplinarne 67 pracownikom, personel innych linii lotniczych chce okazać wsparcie i pokazać LOT-owi, że załoga samolotu musi mieć zapewnione odpowiednie warunki pracownicze. Do tej pory zdjęcia z hasłami „Wspieramy was” wrzuciły m.in. brytyjskie, francuskie, a także norweskie linie lotnicze.
Strajkują od czwartku
Trwający od 18 października strajk pracowników załogi LOT-u ma polegać na dobrowolnym powszechnym powstrzymywaniu się od pracy. Protestujący żądają zmian w regulaminie wynagradzania pracowników oraz zmian w zarządzie firmy. Wśród postulatów związkowców znajduje się m.in. przywrócenie do pracy zwolnionej dyscyplinarnie Moniki Żelazik, która do czerwca była przewodniczącą związku zawodowego personelu pokładowego, przywrócenie warunków płacowych sprzed 2010 r. oraz odsunięcie od władzy prezesa Rafała Milczarskiego. Zarząd firmy twierdzi natomiast, że strajk jest nielegalny, a „dyscyplinarki” były jedynym wyjściem w stosunku do pracowników, którzy nie stawili się w siedzibie firmy. Protestujący podkreślają, że ich zdaniem to przedstawiciele LOT-łamią prawo, a cała sprawa powinna trafić do prokuratury. O swojej sytuacji informują na bieżąco m.in. na Twitterze.
28-10-2018 18:47
0
0
Zgłoś
24-10-2018 22:30
1
0
Zgłoś
24-10-2018 20:44
0
-1
Zgłoś
23-10-2018 23:43
12
0
Zgłoś
23-10-2018 21:51
11
0
Zgłoś