To największa i najdroższa inwestycja na Północy: zielone światło dla nowego lotniska w Bodø

Oprócz przebudowy samego lotniska, projekt zakłada także rozwój miasta – na terenie działki, którą zajmuje dotychczasowe lotnisko, ma powstać zupełnie nowa, zielona dzielnica Bodø.

Firma Avinor, obsługująca większość portów lotniczych w Norwegii, o planach przebudowy lotniska w Bodø mówi już od kilku lat, nazywając projekt najważniejszą strategiczną inwestycją stulecia – główną motywacją do podjęcia działań w tym temacie jest krytyczny stan obecnego lądowiska, które pochodzi jeszcze z lat 50. ubiegłego wieku. We wtorek Ministerstwo Transportu ostatecznie potwierdziło, że prace w związku z inwestycją będą kontynuowane. Jeszcze jesienią tego roku ma zakończyć się wstępna faza projektu, natomiast pod koniec 2020 chce ostatecznego uchwalenia prac – według wstępnych założeń przeniesienie lotniska i budowa nowej części miasta mogłaby zostać ukończona między 2024 a 2026 rokiem.

Szef firmy Avinor Dag Falk-Petersen przyznaje, że przygotowano aż pięć alternatywnych planów przebudowy lotniska, jednak każdy z nich zakłada przeniesienie go z dala od centrum miasta. To pozwoli też zagospodarować na nowo zwolnioną działkę o powierzchni około 3 400 000 m2, która odpowiada rozmiarem ponad 476 standardowym boiskom piłkarskich. W miejscu portu lotniczego ma powstać w ciągu 50 lat nowa część miasta z tysiącami nowych mieszkań i budynków przemysłowych oraz terenami zielonymi.

Jednym z najważniejszych wyzwań w związku z projektem była też kwestia finansowania – inwestycja może być bowiem najdroższą w historii północnej Norwegii i pochłonąć aż 5 miliardów koron. Większość kwoty zgodziło się pokryć państwo, które zaoferowało aż 4 miliardy koron z budżetu transportowego, jednak problemem okazała się być pozostała kwota, którą zdobyć miała gmina Bodø – potrzebne środki udało się jednak zabezpieczyć na początku tegorocznych wakacji, dlatego nic nie stoi już na przeszkodzie, aby projekt wszedł w kolejną fazę.