Rewolucja w przedszkolach: pomysł KrF będzie kosztować dodatkowe 14 miliardów koron rocznie
KrF chciałoby wprowadzić nowy model już 1 sierpnia pixabay.com / CC0 Public Domain
Za mało pieniędzy
Do dyskusji przyłączyła się także Federacja Prywatnych Przedszkoli (PBL), argumentując, że tak głębokie przemiany mogą doprowadzić do zamknięcia mniejszych placówek, których nie będzie stać na utrzymanie takiej liczby pracowników.
W sprawie wypowiedzieli się nawet właściciele i pracownicy przedszkoli. Ich zdaniem zaproponowany przez KrF model to i tak za mało. Oprócz zabawy i opieki nad dziećmi, opiekun ma jeszcze mnóstwo innych obowiązków, takich jak spotkania z rodzicami, czy pisanie raportów.
Konieczne są działania
Według Mony Fagerås z Lewicowej Partii Norweskiej (SV), rząd norweski zrzuca z siebie odpowiedzialność, ponieważ to nie do nich należy zdobycie finansów na przedszkola, a do właścicieli placówek lub władz danego miasta.
Zmiany w norweskich przedszkolach są potrzebne od kilku lat. W październiku 2017 roku w norweskim społeczeństwie głośnym echem odbił się projekt „Blikk for barn” („Spojrzeć na dzieci”) przeprowadzony przez Uniwersytet w Oslo. Grupa badaczy sprawdzała jakość życia ponad 200 dzieci poniżej 3. roku życia w norweskich przedszkolach. W wynikach jako pierwszy problem przedstawiono małą liczbę opiekunów, co przekładało się na bezpieczeństwo dzieci.
To może Cię zainteresować
25-04-2018 22:31
12
0
Zgłoś