Przedszkolaki na gigancie. Bez opieki i w samych pieluchach błąkały się po mieście

Zaginionym kilkulatkom nic się nie stało. Trafiły bezpiecznie do domów. wikimedia.org/ fot. Dickelbers/ CC BY-SA 4.0
Bez rodziców i na gapę
Chociaż matka małej uciekinierki zgłosiła zaginięcie dziecka, to jednak nie dzięki funkcjonariuszom dwulatka wróciła do domu – pochwała należała się kierowcy. Widząc pasażerkę w samej pieluszce i bez opieki, próbował skontaktować się z policją, lecz ponieważ nie udało mu się dodzwonić, sam zawiózł dziewczynkę na komisariat Grenland.
Zdradliwa weranda
Trzylatka znaleźli przypadkowi przechodnie zaniepokojeni widokiem dziecka – podobnie zresztą jak jego młodsza koleżanka ubranego w samą pieluchę – błąkającego się pod sklepem Kiwi. Chłopiec zawędrował w okolice stadionu Skagerak Arena, kilkaset metrów od swojego domu.
To może Cię zainteresować
16-06-2018 22:26
2
0
Zgłoś
15-06-2018 17:22
12
0
Zgłoś