Gdyby nie polski policjant, doszłoby do tragedii /zdjęcie poglądowe
stock.adobe.com/standardowa/ Tomasz Warszewski
Policjant z Polski, delegowany do pełnienia służby w rejonie Zadaru w Chorwacji, uratował przed gwałtem 20-letnią turystkę z Norwegii. Podczas porannego joggingu po plaży usłyszał krzyk kobiety, zareagował natychmiast.
- Sierżant sztabowy Piotr Filar na co dzień pełni służbę w Komisariacie Policji w Rabce-Zdroju. W tym sezonie wakacyjnym jest jednym z policjantów delegowanych do pełnienia służby na terenie Chorwacji, w rejonie Zadaru - informuje polska policja w komunikacie prasowym. I to właśnie w turystycznym raju w połowie lipca uratował młodą obywatelkę Norwegii przed gwałtem.
Usłyszał krzyk
- Wczesnym rankiem, tuż po godz. 5, policjant w czasie wolnym od służby odbywał poranny trening biegowy w rejonie plaży, gdy usłyszał niepokojące krzyki. Zareagował natychmiast. Okazało się, że pomocy wzywała 20-letnia obywatelka Norwegii, którą padła ofiarą ataku - napastnik usiłował ją zgwałcić. Policjant udzielił kobiecie pomocy - czytamy w informacji prasowej. Chwilę później zatrzymano 22-letniego Chorwata, który zaatakował młodą turystkę.
O bohaterskiej postawie polskiego funkcjonariusza w ostatnich dniach napisały również norweskie serwisy, m.in. Dagbladet czy Nettavisen.
Do incydentu doszło w nadmorskim mieście Biograd na Moru w Chorwacji. Źródło: stock.adobe.com/standardowa/ilijaa
Polscy policjanci w Chorwacji
Od 1 lipca 2022 polscy policjanci pełnią służbę na chorwackim wybrzeżu Adriatyku oraz w bułgarskich kurortach Morza Czarnego. Na mocy zawartych przez Komendanta Głównego Policji gen. insp. Jarosława Szymczyka porozumień, jak również zaproszeń skierowanych przez szefów chorwackich i bułgarskich policjantów, polscy funkcjonariusze do 31 sierpnia 2022 asystują chorwackim i bułgarskim funkcjonariuszom, ale przede wszystkim pomagają polskim turystom, którzy licznie odpoczywają w Chorwacji i Bułgarii.
policja.pl