Norweski rząd chce ewakuować z Afganistanu wszystkich Norwegów oraz osoby zagrożone działaniami reżimu Talibów.
Fot. materiały prasowe UNICEF Norway
Na lotnisku w Oslo wylądował kolejny samolot z ogarniętego konfliktem Kabulu. Na pokładzie znalazło się 157 obywateli Norwegii, Afganistanu oraz innych państw. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało do władz USA, by te przedłużyły czas trwania akcji ewakuacyjnej w Afganistanie.
Jak poinformował prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden, Amerykanie oraz państwa wspierające muszą zakończyć operację w Kabulu do 31 sierpnia. Decyzja jest skutkiem rozmów z przedstawicielami Talibów. – W świetle chaotycznej sytuacji w Afganistanie, w którym dziesiątki tysięcy osób czekają na ewakuację, termin ten należy przesunąć – apelowała 24 sierpnia norweska minister spraw zagranicznych Ine Eriksen Søreide. – Obawiamy się, że lotnisko zostanie całkowicie zamknięte. Już teraz nieczynna jest część cywilna i jesteśmy uzależnieni od amerykańskich operacji przeprowadzanych przez wojsko – dodała na antenie TV2.
Prezydent USA rozważa przedłużenie terminu przeprowadzenia operacji wojskowej, jednak liczy, że uda zakończyć się ją w pierwotnym terminie. 24 sierpnia spotka się z przywódcami państw G7, po czym poinformuje o dalszym losie działań w Afganistanie. Na doniesienia mediów zareagowali Talibowie. – Jeśli USA lub Wielka Brytania chcą więcej czasu na kontynuowanie ewakuacji – odpowiedź brzmi: nie. W przeciwnym razie będzie to miało konsekwencje – skomentował dla Sky News rzecznik Talibów, Suhail Shaheen.
Kryzys w Afganistanie wiąże się z wycofaniem z kraju wojsk amerykańskich oraz sojuszniczych. Działania doprowadziły do zdobycia kraju przez siły Talibów.
Fot. materiały prasowe UNICEF Norway
Norweskie działania wciąż trwają
24 sierpnia rano na lotnisku w Oslo wylądował drugi samolot z osobami ewakuowanymi z Afganistanu. Od początku operacji Norwegowie wydostali z kraju 374 Norwegów, Afgańczyków oraz obywateli innych państw, którym groziło niebezpieczeństwo ze strony reżimu skrajnych islamistów. W Kabulu znajduje się specjalna norweska jednostka, która organizuje operację ewakuacyjną. MSZ kraju fiordów apeluje, by wszystkie osoby przebywające na terenie państwa dostały się na lotnisko w stolicy. Przelot z innych części kraju uznaje się za niemożliwy.