Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Aktualności

Norweg skazany na więzienie za atak na policjanta. Trafił go… kebabem

Maja Zych

20 lutego 2018 14:55

Udostępnij
na Facebooku
5
Norweg skazany na więzienie za atak na policjanta. Trafił go… kebabem

Skazany mężczyzna zapewniał w sądzie, że nie wiedział, kim była osoba, w którą rzucił kebabem. By Carsten R D (Own work) [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons

W sierpniu ubiegłego roku w Sandefjord miała miejsce nietypowa interwencja policji. Jeden z funkcjonariuszy, który próbował powstrzymać bójkę dwóch braci, został trafiony przez jednego z dwudziestokilkulatków… kebabem. Ponadto parę miesięcy później ten sam mężczyzna podpadł policji wymachując w stronę radiowozu środkowym palcem. Obydwa zdarzenia sąd potraktował poważnie i skazał mężczyznę na 21 dni pozbawienia wolności.
Skazany twierdził, że nie zdawał sobie sprawy, że celem jego rzutu był policjant i przyznał się jedynie do drugiego zarzutu.

Niefortunna interwencja

W nocy z 5 na 6 sierpnia policjanci otrzymali zawiadomienie o bójce bliźniaków, do której wyjechały aż 4 radiowozy. Kiedy próbowali powstrzymać bijących się braci, jeden z nich odpowiedział, rzucając w funkcjonariusza kebabem, który rozprysnął się na jego mundurze i twarzy. Ponadto resztki jedzenia znalazły się też na stojącej kilka metrów za nim ścianie. Policjant zapewniał w sądzie, że rzut był tak silny, że czuł jego skutki w klatce piersiowej jeszcze jakiś czas po uderzeniu.

To nie jedyne spotkanie z policją, za które odpowiedział mężczyzna. W nocy z 26 na 27 grudnia 2017 roku pokazał on środkowy palec funkcjonariuszom nadjeżdżającym z naprzeciwka. Spytany o powód takiego zachowania odpowiedział, że „nienawidzi policji i wszystkiego, co niesie za sobą mundur”.

Za obydwa zdarzenia sąd w Sognefjord skazał mężczyznę na 21 dni pozbawienia wolności. Dwudziestokilkulatek przyznał się jedynie do pokazania policji wulgarnego znaku, jednak tłumaczył, że był pod wpływem alkoholu, a incydent z kebabem odcisnął na nim piętno.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Josef Satan

21-02-2018 11:24

paralotniarz napisał:
Kraj debili i takie jest moje zdanie.

Konstruktywna wypowiedz.
Wolisz zapewnie polskie warunki, gdzie policjant jest panem zycia i smierci. Moze i paralizator uzyc i spalowac delikwenta w ubikacji.
Polscy policjanci na pewno nie cackaliby sie z takm delikwentem, a sami wymierzyliby adekwatna kare.

Marian Paździoch

21-02-2018 09:04

pewnie miał żebra złamane.

piotr6

21-02-2018 08:22

szkoda kebaba, znam takiego z Alty norwega co nalal w kubek i oblal policjanta dostal taki sam wyrok 21dni i ma spokoj jak mowi zaden inny juz nie nachodzi go w domu w sadzie mowil ze ma uszykowane odchody ktore czekaja na nich a wyrok jest zawsze tylko 21 dni. Przed odsiadka idzie do lekarza po zwolnienie platne w pierdlu placa mu za dzien i tak ma platne wakacje co roku .....

Radoslaw Chilinski

20-02-2018 22:53

Kraj debili i takie jest moje zdanie.

zaskar bygg

20-02-2018 20:04

pewni w kebabie byla ostra papryczka dlatego go bolalo

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok