Aktualności
Minister Waszczykowski do Polonii: „Dzisiaj ojczyzna woła o powroty”
15
Minister Waszczykowski w sobotę spotkał się z Polonią mieszkającą w USA. wikimedia.org - Zwez / MSC - Creative Commons Attribution 3.0 Germany
Sobotnie przemówienie Ministra MSZ do Polonii odbiło się w mediach szerokim echem. Waszczykowski wzywał rodaków przede wszystkim do… powrotów. Główne argumenty? „Rosnący poziom życia”, 500+ i „miliardy, które powinny pracować na polską gospodarkę”.
W sobotę 16 września polski Minister Spraw Zagranicznych spotkał się z rodakami mieszkającymi za granicą. Podczas wizyty w tzw. Amerykańskiej Częstochowie w Doylestown (Pensylwania), Witold Waszczykowski namawiał przede wszystkim do… powrotów. Mimo że przemówienia wysłuchała głównie Polonia mieszkająca w Ameryce, to jednak słowa ministra skierowane były do wszystkich Polaków poza granicami kraju.
– Dzisiaj ojczyzna woła i apeluje o powroty, ponieważ rozbudowuje się i potrzebuje ludzi, którzy są doświadczeni, zdobyli umiejętności, wykształcenie, pracę, zawody na całym świecie. Jeżdżąc po świecie, chcemy apelować o te powroty – tłumaczył polityk.
– Dzisiaj ojczyzna woła i apeluje o powroty, ponieważ rozbudowuje się i potrzebuje ludzi, którzy są doświadczeni, zdobyli umiejętności, wykształcenie, pracę, zawody na całym świecie. Jeżdżąc po świecie, chcemy apelować o te powroty – tłumaczył polityk.
Min. #Waszczykowski spotkał się z #Polonia w #Doylestown w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w stanie Pensylwania. pic.twitter.com/3WG8psJixq
— MSZ RP (@MSZ_RP) 18 września 2017
Przede wszystkim „wysoki poziom życia”
Minister Waszczykowski wzywał rodaków do powrotów, powołując się na wiele argumentów. Głównymi przesłankami była szeroka gama świadczeń społecznych w Polsce – między innymi słynne 500+ oraz plany na rozszerzenie wsparcia dla rodzin z dziećmi i programu mieszkalnego. Oprócz tego polityk wspominał też o „najniższym w historii nowej Polski”, 4-procentowym bezrobociu. Minister podkreślał, że wspomniane czynniki składają się na „wysoki poziom życia”, który z pewnością będzie mogła odczuć wracająca do kraju Polonia.
Polacy mają dwieście kilkadziesiąt miliardów złotych odłożonych na kontach, które pracują tylko dla banków. Powinny pracować dla gospodarki.
Miliardy „na gospodarkę”?
Polityk podkreślał, że wizyta u amerykańskiej Polonii jest jednym ze sposobów, by o owe powroty zabiegać. – Dzisiaj ojczyzna woła i apeluje o powroty, ponieważ rozbudowuje się i potrzebuje ludzi, którzy są doświadczeni, zdobyli umiejętności, wykształcenie, pracę, zawody na całym świecie. Jeżdżąc po świecie, chcemy o nie apelować – mówił podczas wystąpienia w Amerykańskiej Częstochowie.
Jednak oprócz powoływania się na wykształcenie i doświadczenie zawodowe rodaków, minister odwołał się także do… polonijnych oszczędności. Jak zauważał, korzyści z powrotów byłyby obopólne: oprócz poziomu życia Polonii podniosłaby się także krajowa gospodarka. Waszczykowski zaznaczał, że Polacy „mają dwieście kilkadziesiąt miliardów złotych odłożonych na kontach, które pracują tylko dla banków. Powinny pracować dla gospodarki”. Według ministra, z tych pieniędzy kraj mógłby finansować programy socjalne, wsparcie dla rodzin czy program mieszkalny. – To są wszystko instrumenty, które rząd uruchamia, aby podnieść poziom życia w Polsce, dać więcej pracy za większe pieniądze i zachęcić do powrotu do Polski – argumentował.
Jednak oprócz powoływania się na wykształcenie i doświadczenie zawodowe rodaków, minister odwołał się także do… polonijnych oszczędności. Jak zauważał, korzyści z powrotów byłyby obopólne: oprócz poziomu życia Polonii podniosłaby się także krajowa gospodarka. Waszczykowski zaznaczał, że Polacy „mają dwieście kilkadziesiąt miliardów złotych odłożonych na kontach, które pracują tylko dla banków. Powinny pracować dla gospodarki”. Według ministra, z tych pieniędzy kraj mógłby finansować programy socjalne, wsparcie dla rodzin czy program mieszkalny. – To są wszystko instrumenty, które rząd uruchamia, aby podnieść poziom życia w Polsce, dać więcej pracy za większe pieniądze i zachęcić do powrotu do Polski – argumentował.
Polacy wrócą z Norwegii?
Wizje Waszczykowskiego rzeczywiście mogą się spełnić – ale raczej nie w Norwegii. Świadczą o tym dane firmy Clicktrans. Według raportu Clicktrans dotyczącego Polonii, rodacy najczęściej przyjeżdżają do kraju z Wielkiej Brytanii (50 proc. ankietowanych), Niemiec (20 proc.), Włoch (5 proc.), Francji (4 proc.), Holandii (3 proc.) i Belgii (3 proc.). Wielkich chęci powrotów nie wykazują jednak Polacy mieszkający w Norwegii – tu odsetek wracających wynosi zaledwie 2 proc.
Nie wszyscy chcą powrotów
W swoim przemówieniu Waszczykowski uwzględnił także Polaków, którzy „z różnych względów” nie zdecydują się na powrót do kraju. Minister podkreślał, że ci rodacy także mogą liczyć na wsparcie ojczyzny. W jaki sposób? Chodzi głównie o zwiększenie liczby placówek dyplomatycznych i konsulatów, a także otwarcie tych, które „zostały zamknięte przez poprzednią ekipę”.
Oprócz tych deklaracji, minister przybliżył słuchaczom dalsze plany MSZ wobec Polonii. W najbliższym czasie ministerstwo ma skupić się na „ochronie statusu Polaków w różnych krajach”. Przedmiotem zainteresowania polityków mają być m.in. emerytury, świadczenia socjalne oraz kwestie bezpieczeństwa związane z Polską jako niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa podczas dwóch kolejnych lat. – Rada Bezpieczeństwa jest bardzo ważnym ciałem. Jest to jedyna instytucja na świecie, która może zmieniać prawo międzynarodowe i wymuszać jego realizację aż po stworzenie koalicji militarnej, która może dyscyplinować państwa, które łamią to prawo poprzez agresję – tłumaczył minister.
Na koniec przemówienia Waszczykowski zapewnił, że w świetle „niestabilnego obecnie świata” i trudnej sytuacji związanej z konfliktami militarnymi czy imigracją, bezpieczeństwo jest dla MSZ kwestią kluczową zarówno wobec Polaków mieszkających w kraju, jak i wobec rodaków poza granicami. – Polska będzie współodpowiadać za bezpieczeństwo świata i podejmować decyzje, które przyczynią się do utrzymania pokoju – podkreślał minister.
Oprócz tych deklaracji, minister przybliżył słuchaczom dalsze plany MSZ wobec Polonii. W najbliższym czasie ministerstwo ma skupić się na „ochronie statusu Polaków w różnych krajach”. Przedmiotem zainteresowania polityków mają być m.in. emerytury, świadczenia socjalne oraz kwestie bezpieczeństwa związane z Polską jako niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa podczas dwóch kolejnych lat. – Rada Bezpieczeństwa jest bardzo ważnym ciałem. Jest to jedyna instytucja na świecie, która może zmieniać prawo międzynarodowe i wymuszać jego realizację aż po stworzenie koalicji militarnej, która może dyscyplinować państwa, które łamią to prawo poprzez agresję – tłumaczył minister.
Na koniec przemówienia Waszczykowski zapewnił, że w świetle „niestabilnego obecnie świata” i trudnej sytuacji związanej z konfliktami militarnymi czy imigracją, bezpieczeństwo jest dla MSZ kwestią kluczową zarówno wobec Polaków mieszkających w kraju, jak i wobec rodaków poza granicami. – Polska będzie współodpowiadać za bezpieczeństwo świata i podejmować decyzje, które przyczynią się do utrzymania pokoju – podkreślał minister.
Reklama
To może Cię zainteresować
20-09-2017 22:47
6
0
Zgłoś
20-09-2017 18:35
5
0
Zgłoś
20-09-2017 09:04
8
0
Zgłoś
19-09-2017 10:59
11
0
Zgłoś
18-09-2017 22:59
0
-4
Zgłoś
18-09-2017 20:25
5
0
Zgłoś
18-09-2017 17:29
18
0
Zgłoś
18-09-2017 16:36
0
-58
Zgłoś