Aktualności
Imigranci z Europy Wschodniej nie chcą się szczepić: najgorzej wypadają Polacy
15
Od 2 listopada każda osoba dorosła może w Polsce przyjąć trzecią dawkę szczepionki na COVID-19. /zdjęcie poglądowe, Fot. Adam Guz/KPRM
Mniej niż połowa imigrantów z Litwy, Rumunii i Polski przyjęła jedną dawkę szczepionki na COVID-19, alarmuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego (FHI). Jak wynika ze statystyk, najbardziej sceptyczni okazali się Polacy.
Reklama
47,3 proc. mieszkańców kraju fiordów, którzy pochodzą z Polski, przyjęło minimum jedną dawkę szczepionki, wynika z danych służby zdrowia. Jak informuje NRK, to najmniejszy odsetek wśród imigrantów. Lepiej od Polaków, według danych z 15 listopada, prezentują się m.in. Rumuni (48,1 proc.) oraz Litwini (49,2 proc.).
Wśród imigrantów z najwyższym wskaźnikiem przyjęcia minimum jednej dawki szczepionki na COVID-19 wymienia się Wietnamczyków (93,6 proc.), Tajów (92,2 proc.) oraz Lankijczyków (91,9 proc.). Zbliżone wartości notowane są wśród cudzoziemców z Filipin, Indii, Danii, Iranu oraz Szwecji. Uśrednionych wskaźnik szczepień dla osób ze środowisk imigracyjnych wyniósł 73,3 proc. Wśród mieszkańców kraju fiordów bez pochodzenia migracyjnego – 93,8 proc.
Wśród imigrantów z najwyższym wskaźnikiem przyjęcia minimum jednej dawki szczepionki na COVID-19 wymienia się Wietnamczyków (93,6 proc.), Tajów (92,2 proc.) oraz Lankijczyków (91,9 proc.). Zbliżone wartości notowane są wśród cudzoziemców z Filipin, Indii, Danii, Iranu oraz Szwecji. Uśrednionych wskaźnik szczepień dla osób ze środowisk imigracyjnych wyniósł 73,3 proc. Wśród mieszkańców kraju fiordów bez pochodzenia migracyjnego – 93,8 proc.
Dane dotyczą osób powyżej 18 roku życia, które 15 listopada mieszkały na terytorium Norwegii. FHI zaznacza, że jeżeli ktoś przyjął szczepionkę w innym państwie, a nie zgłosił tego służbie zdrowia, nie został uwzględniony w statystyce.
W Polsce króluje sceptycyzm
Na łamach NRK sytuację wśród środowisk migracyjnych z Polski skomentowała Natasza Bogacz pracująca dla norweskiego Caritas. Zwróciła uwagę, że wielu Polaków podchodzi do programu szczepień sceptycznie. Zdarzają się także osoby, które namawiają bliskich, by nie przyjmowały preparatu. – Mamy obraz wielu osób, które boją się skutków ubocznych. Nie są też pewni, czy szczepionki działają, bo zostały opracowane bardzo szybko. Nie do końca ufają informacjom, które przekazują władze – czytamy w materiale NRK.
Do 23 listopada odsetek zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki na koronawirusa wyniósł w Polsce 53,83 proc. W pełni zaszczepieni stanowią 46,78 proc. społeczeństwa. Fot. mbruxelle - stock.adobe.com, licencja standardowa
Służba zdrowia chce zmian
Niski wskaźnik wyszczepienia imigrantów z Europy Wschodniej niepokoi przedstawicieli FHI. – Pytanie jak zachęcić do szczepień należy kierować do gmin, FHI i norweskich władz. Z pewnością możemy zrobić więcej. Nie jesteśmy zadowoleni ze wskaźników, które mamy teraz. Myślę, że warto skupić się na strategii długoterminowej i budowie zaufania – przyznał Thor Indseth, dyrektor działu ds. badań i analiz FHI.
Wskaźnik szczepień w Norwegii (wg. danych z 23 listopada) prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w Polsce. Do 23 listopada minimum jedną dawkę przyjęło 78,44 proc. mieszkańców. Za w pełni zaszczepionych uznaje się 70,38 proc. społeczeństwa.
Wskaźnik szczepień w Norwegii (wg. danych z 23 listopada) prezentuje się zdecydowanie lepiej niż w Polsce. Do 23 listopada minimum jedną dawkę przyjęło 78,44 proc. mieszkańców. Za w pełni zaszczepionych uznaje się 70,38 proc. społeczeństwa.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
06-01-2022 14:36
0
-1
Zgłoś
06-01-2022 08:00
0
0
Zgłoś
05-12-2021 14:05
0
-3
Zgłoś
30-11-2021 14:26
0
-7
Zgłoś
29-11-2021 11:20
0
-9
Zgłoś
28-11-2021 22:45
0
-13
Zgłoś
25-11-2021 22:18
0
-10
Zgłoś
25-11-2021 19:31
1
0
Zgłoś
25-11-2021 18:05
0
-3
Zgłoś
25-11-2021 07:56
0
-4
Zgłoś