Europejskie urzędy mogą poprosić Metę o zmniejszenie stawki opłat.
Fot. Adobe Stock, licencja standardowa
Norweski Urząd Ochrony Danych (Datatilsynet) domaga się, by Meta – właściciel m.in. portali Facebook i Instagram – płaciła karę za łamanie przepisów na terenie całego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Obecnie grzywna naliczana jest tylko przez norweskie organy regulacyjne. W odpowiedzi amerykański konglomerat zapowiedział wprowadzenie opłat za korzystanie z mediów społecznościowych.
Spór Norwegii z amerykańskim potentatem technologicznym rozpoczął się w lipcu. Datatilsynet zwrócił uwagę, że firma nie przestrzega zasad prywatności i personalizuje reklamy bez zgody użytkowników. Unijne przepisy, które wprowadził również kraj fiordów wskazują, że monitorowanie użytkowników w celu kierowania marketingu spersonalizowanego jest zakazane. Wyjątek stanowi sytuacja, w której internauta wyrazi zgodę na zastosowanie mechanizmu.
Norweski Urząd Ochrony Danych, z datą od 14 sierpnia 2023 roku, nałożył na Metę karę w wysokości miliona NOK (93 tys. USD) dziennie przez trzy miesiące za łamanie europejskich przepisów. We wrześniu instytucja zwróciła się do Europejskiej Rady Ochrony Danych Osobowych, by rozszerzyć grzywnę na obszar Unii Europejskiej i całego Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Ciąg dalszy wojny Norwegii z Metą
Unijne organy regulacyjne potwierdziły, że otrzymały wniosek Norwegii. Urzędnicy mają dwa tygodnie na przyjęcie decyzji wiążącej na terenie całego EOG. – Meta nie szanuje decyzji Norwegii i narusza prawo w całej Europie. [...] Dotyczy to 250 mln osób, dlatego konieczne jest, by Rada osiągnęła zgodność na poziomie europejskim – skomentował na łamach agencji Reuters Tobias Judin, przedstawiciel Datatilsynet. Sprawę skomentowali przedstawiciele Mety, którzy wyrazili zdziwienie całą sprawą. Przyznali, że zgodzili się przyjąć przepisy EOG/UE jako podstawę dalszych działań w Europie.
Tylko w Norwegii łączna kara dla właścicieli Facebooka i Instagrama wyniosłaby ponad 90 mln NOK.Fot. Thaspol - stock.adobe.com/standardowa/Tylko do użytku redakcyjnego
Europejskie urzędy regulacyjne otrzymały już propozycję rozwiązania sporu. Meta chce, by użytkownicy na obszarze kontynentu mogli zdecydować – zapłacą za dostęp do aplikacji lub zgodzą się na spersonalizowane reklamy. Amerykański konglomerat tłumaczy, że to jedyna możliwość wyjścia z konfliktu na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Internauci w Stanach Zjednoczonych nie będą podlegać zmianom. Plan otrzymał roboczą nazwę SNA (ang. subscription no ads — subskrypcja bez reklam). Jeśli urzędy regulacyjne zaopiniują go pozytywnie, zostanie wprowadzony w państwach UE i Norwegii w ciągu najbliższych miesięcy.
Osoby, które nie zgodzą się na spersonalizowane reklamy, mają płacić 10,50 USD miesięcznie za użytkowanie Facebooka lub Instagrama, i dodatkowe 6,25 USD za powiązane konto. Cena dotyczy jedynie komputerów. W przypadku smartfonów wzrośnie do 14 dolarów miesięcznie.
Źródła: Reuters, Business Insider, MojaNorwegia.pl
07-10-2023 12:01
8
0
Zgłoś
07-10-2023 01:53
4
0
Zgłoś
06-10-2023 07:30
4
0
Zgłoś
05-10-2023 18:19
11
0
Zgłoś
05-10-2023 17:58
14
0
Zgłoś