Do Norwegii przyjdzie prawdziwa zima? W tych miejscach sypnie śniegiem w Boże Narodzenie

Eksperci w dziedzinie meteorologii tłumaczą, że z roku na rok coraz ciężej będzie o białą końcówkę grudnia w kraju fiordów.

Według specjalistów z Norweskiego Departamentu Zasobów Wodnych i Energii (NVE), część kraju czekają tradycyjne, białe święta. Powrót zimy przewiduje się przede wszystkim na północy: w Tromsø prawdopodobieństwo opadów śniegu wynosi aż 90 proc. Spore szanse na śnieg ma też Bodø oraz Trondheim. NVE przypuszcza, że śnieg poprószy także w Oslo. Nikłe szanse na opady śniegu w Wigilię ma natomiast południowo-zachodnie wybrzeże: Bergen i Stavanger.

Nieco bardziej optymistyczni w kwestii zimy na południu są eksperci z yr.no. Według tamtejszych specjalistów w tegoroczne Boże Narodzenie śnieg rzeczywiście ominie południowe i południowo-zachodnie wybrzeże – przede wszystkim Stavanger i Bergen. Wyjątkiem może być jednak Kristiansand, gdzie faktycznie może pojawić się atak prawdziwie norweskiej zimy.

Zdaniem norweskich meteorologów brak śniegu na wybrzeżu nie powinien dziwić: odpowiadają za niego typowe dla tego obszaru warunki klimatyczne. Eksperci podkreślają jednak, że w dużych miastach w przyszłości coraz ciężej będzie o białe Święta. Winna jest przede wszystkim szkodliwa działalność ludzi i ocieplenie klimatu, które prowadzi do anomalii pogodowych. Yr.no wyrokuje nawet, że przy takiej ilości zanieczyszczenia powietrza za kilka lat śnieg w norweską Wigilie może być już tylko wspomnieniem.