51-latek odmówił wytłumaczenia się policji.
stock.adobe.com/ fot. Roland Magnusson/ tylko do użytku redakcyjnego
51-letni Polak został oskarżony o próbę przemytu dużych ilości amfetaminy przez norweską granicę. Mężczyznę zatrzymano w Larvik, dokąd przypłynął promem z Danii. W wypożyczonym przez niego samochodzie campingowym znaleziono 40 kilogramów narkotyku.
Auto było pokryte naklejkami magnetycznymi z logo firmy farmaceutycznej Biontech. Zdaniem prokuratora Håvarda Kalvåga, cytowanego przez NRK, oznakowanie miało dać wrażenie, jakby mężczyzna był pracownikiem firmy i pomagał w sytuacji pandemicznej. Biontech jest bowiem najbardziej znany z wkładu w rozwój szczepionki Pfizer.
Auto było pokryte naklejkami magnetycznymi z logo firmy farmaceutycznej Biontech.
Politiet/ materiały prasowe/ za: RK
Na sprawę poczeka w areszcie
Policja szacuje, że wartość skonfiskowanego narkotyku wynosi 40 milionów koron norweskich, natomiast posiadanie 40 kilogramów może skutkować karą do 15 lat więzienia. 51-latek odmówił wytłumaczenia się policji. Proces rozpoczyna się w Sądzie Rejonowym w Vestfold 5 sierpnia. Do tego czasu mężczyzna będzie przebywać w areszcie.
Oskarżonego, który przyjechał z Niemiec do Danii, a następnie popłynął promem do Norwegii, zatrzymano w Larvik w styczniu. Sprawę ujawniono jednak dopiero teraz. Jako pierwszy temat opisał portal NRK.
Reklama
29-09-2021 10:54
0
0
Zgłoś
31-07-2021 22:25
0
-5
Zgłoś
31-07-2021 03:32
1
0
Zgłoś
30-07-2021 19:11
0
-1
Zgłoś
30-07-2021 08:40
0
-5
Zgłoś
30-07-2021 02:49
0
-1
Zgłoś
29-07-2021 23:50
0
-2
Zgłoś
29-07-2021 22:11
0
0
Zgłoś
29-07-2021 19:33
4
0
Zgłoś
29-07-2021 17:57
0
-6
Zgłoś