Ceny coraz większe, opakowania coraz mniejsze: poznaliśmy norweskie słowo roku 2022

14 grudnia 2022 15:30

Udostępnij
na Facebooku

Ceny coraz większe, opakowania coraz mniejsze: poznaliśmy norweskie słowo roku 2022

Część producentów poinformowała o zmniejszeniu wagi artykułów ze względu na m.in. drożejący koszty produkcji i surowców. Fot. Adobe Stock, licencja standardowa

Prąd, gospodarka i wojna w Ukrainie zdominowały norweskie dyskusje, wynika z najnowszego rankingu Rady Językowej. Instytucja ogłosiła słowo roku 2022. W ciągu ostatnich 12 miesięcy najpopularniejszym wyrażeniem miałoby być krympflasjon.

Ubezpieczenie Szpitalne LUX MED - PeÅna Opieka

reklama | kup tutaj »

Krympflasjon to połączenie dwóch słów – krympe i inflasjon – czyli kurczenie się i inflacja. Samo zjawisko, którego dotyczy sformułowanie, jest stare. Opisuje sytuację, w której dany produkt jest sprzedawany w mniejszym rozmiarze, przy zatrzymaniu ceny lub jej wzroście. To sposób producentów i sprzedawców na zakamuflowanie podwyżki cen albo udawanie, że jest mniejsza niż w rzeczywistości.

– To słowo teleskopowe, czyli składające się z innych wyrazów. Tu za podstawę posłużyły inflacja i kurczenie się. Angielska wersja wyrażenia (shrinkflation – red.) powstaje według tego samego schematu – komentuje wybór Dagfinn Rødningen z Rady Językowej.

Norweskie słowo roku 2021: korona i pandemia zdetronizowane

Wojna i gospodarka zdominowały ranking

Badacze zwracają uwagę, że najpopularniejsze słowa w roku muszą odwoływać się do bieżących wydarzeń i mieć szansę na kolejne zastosowanie w przyszłości. – Krympflasjon podsumowuje obecny rok w niezwykle dobry sposób. Jest wiele osób, które przeżywają trudny czas z powodu wzrostu cen – skomentował na łamach NRK Åse Wetås, dyrektor Rady Językowej. Pozostałe słowa z najpopularniejszej dziesiątki również świadczą o zainteresowaniu Norwegów aktualną sytuacją. Odwołują się do wojny, sytuacji gospodarczej i cen prądu.

TOP 10 słów 2022 roku w Norwegii:

1. Krympflasjon

2. Valfornektar - negowanie wyników wyborów; sugerowanie, że nie zaakceptuje się wyników, gdy będą niekorzystne. Słowo stało się popularne po wydarzeniach w USA. Najpierw Donald Trump, później kandydaci do Kongresu sugerowali brak akceptacji dla negatywnych wyników głosowania.

3. Straumsmart - odniesienie do osób, które znalazły sprytny sposób na oszczędzanie energii oraz rozwiązań, które to umożliwiają.

4. Knokehelsing - charakterystyczny sposób powitania poprzez puknięcie zaciśniętą pięścią w pięść drugiej osoby. Ostatnio popularne przez sposób przywitania prezydenta USA Joe Bidena i księcia Arabii Saudyjskiej Mohammeda bin Salmana.

5. Kyiv - w Norwegii popularna była zrusyfikowana nazwa stolicy Ukrainy - Kiev. Zastąpiono ją wersją brzmiąco bardziej po ukraińsku - Kyiv.

6. Grunnrenteskatt - rodzaj podstawowego podatku, używany przez Norwegów w konotacji z państwem, jako "podatek przekazywany na rzecz państwa".

7. Preppar - osoba, która przygotowuje się na każdą możliwą okoliczność - wojnę, apokalipsę nuklearną itp. Odnosi się do osób, które gromadzą m.in. artykuły spożywcze oraz uczą się przeżyć bez technologii.

8. Flus - słowo pochodzenia arabskiego, w slangu oznacza pieniądze. Spopularyzowane ostatnio przez literaturę i telewizję.

9. Hybridkabel - dosłownie kabel, który umożliwia jednocześnie eksport i import prądu. W 2022 roku spopularyzowany przez sytuacją związaną z podażą i wzrostem cen prądu.

10. Kamikazedrone - dron wysadzający się w powietrze, gdy trafi w cel. Urządzenie jest wykorzystywane podczas wojny w Ukrainie.

W 2021 roku najpopularniejszym słowem w Norwegii było sportsvaske. Sformułowanie pochodzi od angielskiego sportswashing i odnosi się do działań rządów autorytarnych, które poprzez organizację wydarzeń sportowych lub sponsoring klubów i reprezentacji polepszają wizerunek.Fot. Palácio do Planalto, CC BY 2.0, via Wikimedia Commons

– Wybór słowa roku to analizowanie wspomnień minionych miesięcy. Świat wygląda, jak wygląda. Język odzwierciedla jedynie sytuację, w jakiej się znajdujemy – podsumowała tegoroczny wybór słowa roku językoznawczyni Helene Uri.

Źródła: Rada Językowa, NRK, MojaNorwegia.pl

Reklama