W poprzednich latach ofiarą ataku padał m.in. Storting.
Fot. Pexels
Służby bezpieczeństwa kraju fiordów poinformowały o ataku internetowym na systemy teleinformatyczne 12 resortów. Władze wciąż nie wiedzą, kto stoi za przestępczymi działaniami. Nie jest jasne, czy hakerzy wciąż mają dostęp do rządowych danych.
– Odkryliśmy nieznaną wcześniej lukę w oprogramowaniu jednego z dostawców. Została wykorzystana przez nieznanego sprawcę. Usunęliśmy ją z naszych zabezpieczeń. Jest zbyt wcześnie, aby mówić cokolwiek o skali ataku i kto za nim stoi – skomentował 24 lipca Erik Hope, dyrektor Departamentu ds. Usług i Bezpieczeństwa stworzonego w ramach Ministerstwa Samorządu Terytorialnego. Atakiem ujawnionym w poniedziałek zajmują się norweskie służby bezpieczeństwa, na czele z Narodową Agencją Bezpieczeństwa (NSM).
Zdarzeniem zajmuje się także policja oraz Norweski Urząd Danych Osobowych. Minister samorządu terytorialnego Sigbjørn Gjelsvik poinformuje w tej sprawie rozszerzone Komisje Spraw Zagranicznych i Obrony Narodowej Stortingu.
Kto wykazał zainteresowanie Norwegią?
Służby bezpieczeństwa poinformowały, że z zaatakowanej platformy korzystają wszystkie resorty poza Ministerstwem Obrony Narodowej, Ministerstwem Sprawiedliwości, Ministerstwem Spraw Zagranicznych oraz Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Nie wskazano jednak, jakie dane padły ofiarą cyberataku. – Stale monitorujemy system. W razie potrzeby wprowadzamy nowe środki. Ze względu na trwające śledztwo, nie możemy ujawnić więcej informacji – poinformował Erik Hope.
Eksperci zajmujący się cyberbezpieczeństwem wskazują, że atak może być motywowany szpiegostwem. Podejrzenia padną wówczas w pierwszej kolejności na Chiny oraz Rosję. Szczególnie cenna może okazać się próba pozyskania informacji handlowych lub zyskanie nowych narzędzi nacisku.
Służby bezpieczeństwa pracowały w tajemnicy nad sprawą przez 12 dni przed ujawnieniem ataku.Fot. Pixabay
Jak wyjawiły osoby badające sprawę, cyberprzestępca znalazł miejsce, z którego mógł pozyskiwać informacje państwowe. To najpoważniejszy z wykrytych problemów. Atak wykryto także na wewnętrznej platformie ministerstw.
Źródło: Ministerstwo Samorządu Terytorialnego, NRK