Hilton napisał:
WujekJanek napisał:
Hilton napisał:
Monia697 napisał:
Witam. ma ktos moze wlasna firme sprzatajaca majaca zlecenia od przedszkoli. interesuje mnie wysokosc stawki? czestosc sprzatania? czy z wlasnymi sprzetami i srodkami czystosci?
Jak juz pójdziesz na rozmowę, bo na razie to nie byłaś, tak przynajmniej wynika z tego o co pytasz, to musisz mieć przygotowaną ofertę.
Przedszkola sprząta sie codziennie.
Musisz mieć ustaloną stawkę za godzinę plus VAT , musisz mieć własny sprzęt, bo w przedszkolach zazwyczaj nie ma pralni na mopy. Chyba, ze to duże przedszkole na 200 dzieci. Sa takie.
Im lepsza oferta, tym większe szanse.
Mogą sobie życzyć np woskowanie w okresie wakacyjnym. Nie masz maszyny i środków do zdzierania starego wosku i nakładania nowego, to twój minus.
Co do stawki, to ty sama powinnaś wiedzieć ile jest warta godzina twojej pracy.
Bardo przydatny dla mnie komentarz.
Ostatnio proszono mnie bowiem o wytlumaczenie, najlepiej na przykladzie co oznacza wyraz "EPATOWAC"
Teraz po prostu dam do przeczytania pytanie internauty, oraz odpowiedz Hilton, z prostym komentarzem: odpowiedz EPETUJE arogancja.
Jeżeli podanie komuś konkretów jak zabrać sie za rozwój firmy i sprzątanie przedszkoli oraz jak to wyglada jeśli chce sie zdobyć dużego klienta nazywasz arogancją, to gratuluje.
I współczuje zarazem, gdyż twoje myślenie i rozumienie świata EPATUJE IGNORANCJĄ.
Pytanie było skierowane do osób, które maja firmę zajmująca sie sprzątaniem. Ja juz nie mam, ale byłam w tym biznesie cztery lata, wiec wiem o czym mowię.
No to gdybym mial tlumaczyc co oznacza "wypowiedz nacechowana typowa mlodziencza egzaltacja", to tez juz mam material...