Za hejt wobec osób biseksualnych i transpłciowych grozi więzienie: kraj fiordów rozszerzył prawo chroniące przedstawicieli LGBT+

To coś nowego Pani Postępowa, do niedawna tak działo się z „kościolkowymi”, ja potrafiłem ze 100 łapek w górę spaść w przeciągu godziny na 40 w dół i nie raz zostałem zbesztany na oczach czytelników MN. Widocznie „ojciec dyrektor” na MN łapę położył, tak czy inaczej to będę miał w świadomości zeby odjąć po jednej łapce w każdym poście

A mnie bardzo ciekawi, kto manipuluje oceną komentarzy? Nie zgadzam się z opinią homofobów i zwolenników kościoła, kiedy jednak klikam, aby oddać odpowiedni głos, efekt jest odwrotny. Popierane są tylko wypowiedzi w/w jednostek. Intrygujące...

Dziś jeszcze nie jest tak źle, pomyślcie ze jeszcze niedawno klerykalizm był całkiem normalny. Kapłani z rozbuchanym ego reprezentowali Boga. Po Soborze II Watykańskim trochę się zmieniło, choćby msza już nie po łacinie, której zwykli ludzie nie znali. Problem jest w ludzkim ego, nie ważne jaka religia. Zeby rozmawiać o duchowości to wypadało by tego Boga poszukać, choćby przez modlitwę, medytację i kontemplację, jeśli się go nie znajdzie, albo chociaż jakiegoś, anioła, demona, czy nie zachaczy o duchowy wymiar, lub doświadczy jakiegoś cudu to wtedy można czystym sumieniem mówić, ze próbowałem, ale nic tam nima... Tylko ze właśnie wiara ludzi, przed którymi wszystko zostało zakryte jest najcenniejsza. Tak jak Satan napisał, miłość jest najważniejsza, a często ludzie uduchowieni czy kapłani niewiele z nią mają wspólnego. Co do religi to jest z nią tak jak z nauką, nie da się ignorować dorobku ludzkości i uważać ze będzie się geniuszem, który sam do wszystkiego dojdzie w jedno życie. Ludzie zawsze się na wzajem nienawidzili, dziś ciagle jeszcze żyjemy w najbardziej pokojowych czasach jeśli chodzi o Europę czy USA. Mi choćby ktoś udowodnił ze Boga nie ma, ze po śmierci rozpłynę się w nicości to jednak miał bym nadzieję ze Bóg jest a po śmierci spotkam się z bliskimi, inaczej czuł bym się jak niewiele znaczący nawóz, bo tym na pewno staniemy się po śmierci...

Dokładnie tak jak piszesz Josef masz 100 % racji. W Polsce religia, zwłaszcza katolicka już dawno przestała mieć cokolwiek wspólnego z Bogiem, z absolutem , a stała się narzędziem do zniewolenia prostych ludzi by trzymać ich w pełnej czci ciemnocie.

Xx1 napisał:
Korwin-Mikke już w latach 90-tych mówił o takiej wyspie. Teraz boi się chyba o tym wspominać, w europarlamencie by go zlinczowali, w najlepszym wypadku jakiejś lobotomii poddali. Wszystko w imię wolności i tolerancji oczywiście..

W krajach cywilizowanych zabronione jest szerzenie nienawisci W Polsce polaryzacja spoleczenstwa jest celem ekipy rzadzacej. Podzielony i skolcony kraj latwo jes zarzadzac przez dyktature.
Religia jak wiadomo jest jak opium dla ludzi. Omamieni zludnymi obietnicami zycia wiecznego (gdzie?) i obarczeni tysiacami zakazow i nakazow, mniej lub bardziej absurdalnymi powoduje, ze ludzie nie sa sami w stanie podejmowac wlasnych, autonomicznych i racjonalnych decyzji. Dobrodziej ksiadz powie tobie co jest dobre a co zle. Nie trzeba samemu myslec- dla wielu jest to niesamowicie wygodne.
Milosc jest wspanialym dobrem. Kochaj kogo chcesz i zyc zyciem jakie tobie pasuje - byle tylko nie krzywdzic innych.
Byc moze wyspy odosobnienia zaprowadzic dla ludzi przesiaknietych nienawiscia. Na pewno szybko by sami siebie zlikwidowali.

Korwin-Mikke to dobry człowiek, gdyby nie on to nie jednemu z jego pomocników nie starczyło by na sterydy, albo nie było by komu paczki do kryminału zrobić...

Xx1 napisał:
Korwin-Mikke już w latach 90-tych mówił o takiej wyspie. Teraz boi się chyba o tym wspominać, w europarlamencie by go zlinczowali, w najlepszym wypadku jakiejś lobotomii poddali. Wszystko w imię wolności i tolerancji oczywiście..


..tego KM/,,hama,,homofoba,antysemite,rasiste,itd.. w koncu zablokowali na fejsbuku..po dekadach obrazania wszystkich dookola ,włącznie z kobietami i niepełnosprawnymi
...paszoł wo.! KM

Korwin-Mikke już w latach 90-tych mówił o takiej wyspie. Teraz boi się chyba o tym wspominać, w europarlamencie by go zlinczowali, w najlepszym wypadku jakiejś lobotomii poddali. Wszystko w imię wolności i tolerancji oczywiście..

Nie jestem za homofobem ale....Myślę ze najlepsze rozwiązanie to oddać im jakieś państwo lub wysepkę . Oczywiście niech opływają w luksusie. Ale myślę że tylko ...jedno pokolenie i sprawa załatwiona.

Bardzo dobra zmiana i wskazówka dla innych demokratycznych, szanujących wolność światopoglądową państw. Tym się właśnie różni dzika, prymitywna, katolicka Polska od cywilizowanych krajów.