
Szefostwo Frp: Per Sandberg (v-ce przewodniczący) i Siv Jensen (przewodnicząca). Fot. Frode M.Stie / Flickr |
Większość pracujących w Norwegii Polaków dobrze zna słowo "pendler", określające osobę, która musi dojeżdżać do pracy i/lub podróżuje pomiędzy dwoma gospodarstwami domowymi. Koszty takich podróży (pendlerfradrag) można odliczyć w zeznaniu podatkowym. Rzadko kiedy zdarza się jednak, by ktoś dojeżdżał codziennie ponad 1500 km w jedną stronę (to oczywiście odległość drogowa, samolotem kilometrów wychodzi mniej).
Z Senji do Oslo i z powrotem
Per Sandberg, wiceprzewodniczący Partii Postępu, mieszka na stałe na wyspie Senja w województwie (fylke) Troms. Rozmowy koalicyjne toczą się w Oslo i ocenia się, że potrwają od tygodnia do nawet trzech tygodni. Przez cały ten czas, począwszy od dzisiaj, Sandberg będzie codziennie podróżował między daleką północą, a stolicą.
Względy rodzinne
- Łapię pierwszy samolot z Bardufoss do Oslo o godzinie 6.40, a potem ostatni samolot z Oslo do Bardufoss o 20.45. Dojazd do stolicy nie jest taki prosty, kiedy mieszka się na Senji, ale ostatnio stanowczo za dużo czasu spędzałem poza domem. Poza tym moja żona będzie mieć w czwartek operację i potem, kiedy będzie w gipsie, ciężko jej będzie poradzić sobie ze wszystkim samej - wyjaśnia Sandberg.
![]() |
Taką drogę będzie w najbliższych dniach pokonywał codziennie wiceprzewodniczący Frp. Il. Mapy google |
Trudne rozmowy koalicyjne
Polityk zdaje sobie sprawę z tego, że nawet w jego własnej partii są osoby, które krytycznie odnoszą się do jego pomysłu codziennego dojeżdżania (a głównie "dolatywania") do Oslo, jednak podkreśla, że decyzja jest nieodwołalna:
- Podjęcie decyzji, które z czterech partii mieszczańskich pójdą dalej, tj. przystąpią do formalnych negocjacji w sprawie utworzenia przyszłego rządu, może potrwać od tygodnia do trzech tygodni - mówi Sandberg, potwierdzając, że w tym czasie będzie codziennie pokonywał dystans ze swojej wyspy do stolicy. Następnie dodaje, że najtrudniejszymi tematami podczas rozmów będą zapewne kwestie polityki transportowej, imigracyjnej oraz wierceń w okolicach Lofotów.
Ile Sandberg odliczy od podatku?
Codzienne dojazdy na taką odległość z pewnością będą męczące, ale za to polityk będzie mógł z tego tytułu odliczyć całkiem sporą kwotę od podstawy opodatkowania. Zakładając, że będzie dojeżdżał z Senji do Oslo przez 10 dni, da mu to 33 450 koron netto do odpisania od podstawy opodatkowania.
I jak tu nie przyznać, że trud się opłaca?
Na podstawie: Aftenposten
Należą Ci się odliczenia od podatku, które nie zostały uwzględnione w rozliczeniu? - Złóż odwołanie!
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
03-10-2013 00:32
0
-1
Zgłoś
03-10-2013 00:20
0
-1
Zgłoś