
W czwartek wieczorem z prywatnej galerii sztuki w centrum Oslo skradziono cenną litografię Edwarda Muncha zatytułowaną "Historien" (Historia). Trwają poszukiwania obrazu - poinformowała norweska policja.
Wartość skradzionego dzieła szacowana jest na 2 mln norweskich koron.
Zgłoszenie o kradzieży policja otrzymała wczoraj wieczorem o godz. 22:30. Złodziej zbił szybę w galerii sztuki w centrum Oslo i skradł litografię. Na razie nie wiadomo ilu sprawców było zaangażowanych w kradzież. Powołując się na norweskie media sprawca, bądź sprawcy uciekli kradzionym samochodem, którego porzucili kilka ulic dalej .
Jak powiedział sprzedawca dzieł w rozmowie dla NRK - Pascal Nyborg „Obraz jest wyjątkowy, i wierzę, że trudno będzie go sprzedać”. „Wygląda na to że kradzież musiała być dobrze zaplanowana, łupem padła tylko praca Muncha, inne dzieła go nie interesowały”.
Skradziona litografia powstała w 1914 roku."Historien" to jedna z przełomowych prac w życiu Edwarda Muncha, które zostały stworzone w rożnych wersjach. Tak samo zatytułowany obraz znajduje się w Auli Uniwersytetu w Oslo przedstawiający starszego mężczyznę opowiadającego jakąś historię małemu chłopcu. To dzieło symboliczne podkreślające znaczenie międzypokoleniowej wymiany informacji
To nie pierwsza praca Edwarda Muncha, która została skradziona. W 2004 w Muzeum Muncha dokonano napadu z bronią w ręku, kradnąc wystawione tam wersje Krzyku i Madonny. 31 sierpnia 2006 r. policja odnalazła poszukiwane przez ponad 2 lata obrazy.
Foto: Screen NRK
GNS Press (L.K.)

To może Cię zainteresować