
- Liczby są zaskakująco wysokie – mówi Merete Solstad z działu zajmującego się zdrowiem sprawami socjalnymi w biurze Fylkesmannen w Telemarku.
Fylkesmannen jest zaniepokojony faktem, iż biura gminne NAV popełniają tyle błędów przy przyznawaniu zasiłków. Wysoka jest także liczba skarg.
Tak nie może być
W przypadku prawie 40% nadchodzących skarg okazuje się, że NAV popełnił błąd, mówi Solstad. Podkreśla również, że w niektóre wpadki są naprawdę poważne.
- Dla niektórych jest to naprawdę istotne. Niektórzy potrzebują przecież tych pieniędzy na np. jedzenie i ubrania, ale nie dostają ich z powodu błędu pracowników NAVu.
Raport Fylkesmannen pokazuje, że sytuacja jest „rozwojowa”. W zeszłym roku liczba spraw, które musiały być rozpatrywane ponownie wzrosła dwukrotnie w porównaniu z 2009 rokiem. Przyczyny nie są znane.
- Jedni nie znają reguł, w innych wypadkach dochodzi do błędów, ponieważ pracownicy są pod ogromną presją czasu.
Niepokojące
Zaniepokojony sytuacją jest także Tore Martinsen, przewodniczący rådmannsutvalget (komisji radnych) w Telemark. - Bierzemy to na poważnie. Zgłębimy materiał z raportu. Niektórym gminom trzeba się przyjrzeć bliżej – mówił.
Powołać rzecznika
Z kolei polityk partii Høyre, Torbjørn Røe Isaksen, jest zdania, że powinien zostać stworzony nowy urząd – rzecznik NAV, który pomagałby kontaktować się z urzędem. Według niego sprawa obnażyła słabe strony funkcjonującego obecnie systemu.
Źródło: nrk.no
To może Cię zainteresować
01-07-2011 20:12
0
0
Zgłoś
25-06-2011 01:12
0
0
Zgłoś
23-06-2011 19:54
0
0
Zgłoś
22-06-2011 00:08
0
0
Zgłoś
22-06-2011 00:07
0
0
Zgłoś