
Urząd skoncentrował swoje wysiłki na przedsiębiorstwach budowlanych, co do których istniały podejrzenia, że mogą ukrywać swoje dochody przed fiskusem
Największa pojedyncza sprawa dotyczyła firmy, która nie zarejestrowała się w ogóle jako płatnik VAT i która zataiła około 17 milionów koron przychodu. Chodzi o przedsiębiorstwo z Buskerud.
W Aust-Agder z kolei pewnej firmie udało się udowodnić lewe przychody w wysokości 6,5 miliarda koron.
- Kontrole, jakie przeprowadziliśmy wykazały, że wiele firm prowadziło działalność tylko i wyłącznie na czarno, często przez wiele lat. Inne znowu rejestrują się, ale ujawniają tylko część przychodów - mówi Valen. - Przedsiębiorstwa działające na czarno często zlecają prace sobie nawzajem, a także zleceniodawcom indywidualnym, którzy nie mają oporów przed pracą na czarno.
Źródło: Byggmesteren

To może Cię zainteresować