Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Pomyłka urzędu skarbowego przyprawiła o szok podatkowy 1500 osób

 
 
Około tysiąca pięciuset osób otrzymało na przełomie września i października wezwania do zapłaty kolosalnych kwot tytułem zaległego podatku. Okazało się na szczęście, że to efekt pomyłki ze strony Urzędu poborcy podatkowego. Ale co się najedli strachu...


Błąd dotknął osoby, które w roku 2011 przeprowadziły się do innej gminy. Urząd poborcy podatkowego w nowej gminie zamieszkania nie odnotował żadnych wpływów z tytułu zaliczki na podatek dochodowy, ponieważ zaliczki te trafiły do starej gminy, a to dlatego, że urząd skarbowy automatycznie przepisał gminę zamieszkania podatnika z roku 2010, mimo iż podatnik zgłosił w międzyczasie przeprowadzkę.

Jan Christian Sandberg z departamentu ds. skarbowych mówi, że osoby dotknięte pomyłką dostały już wcześniej prawidłowe rozliczenie podatku, ale kiedy urząd zabrał się na przełomie września i października za poprawianie danych dotyczących zamieszkania, około tysiąca pięciuset osób dostało nowe wyniki rozliczenia, które były błędne i w ogóle nie powinny były zostać wysłane.

W efekcie departament musi zająć się naprawianiem skutków kolejnego niedopatrzenia. Na szczęście, jak podkreśla Sandberg, otrzymanymi teraz wynikami rozliczenia podatkowego osoby, które padły ofiarą pomyłki nie muszą się przejmować.



Źródło: Aftenposten




Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok