Policja bez broni ale bliżej obywatela

pxhere.com - CC0 Public Domain
Nowe i zredukowane
Tych dwunastu komendantów jest trzonem nowej struktury policji.
Nieuzbrojeni policjanci
Temat uzbrojenia policjantów budzi kontrowersje w kraju i niedowierzanie za granicą. Obcokrajowców dziwi zwłaszcza fakt, że w Norwegii, poza okresem tymczasowego uzbrojenia, policjanci w ogóle nie noszą przy sobie broni. Tę kwestię ustalono już w 1989 roku.
Broń pozostaje zamknięta w radiowozie. Żeby jej użyć, funkcjonariusz potrzebuje specjalnego pozwolenia od swojego przełożonego (szef policji lub osoba przez niego uprawniona). Nie nosi też przy sobie paralizatorów ani gazu pieprzowego.
Bliżej ludzi
Funkcjonariusze mają też być dosłownie “bliżej ludzi”, ponieważ reformy zakładają, że 9 na 10 obywateli Norwegii dotrze do najbliższego posterunku w ciągu maksymalnie 45 minut.
Policja zostanie też nieco odciążona w obowiązku wspierania obywateli. Niektóre jej dotychczasowe zadania zostaną przekazane innym władzom: za transport osób chorych psychicznie będzie odpowiadać służba zdrowia, niebezpiecznymi psami zajmie się Mattilsynet (Urząd Bezpieczeństwa Żywności), służba więzienna będzie transportować więźniów, a gmina zajmie się kontrolowaniem paserstwa.
To może Cię zainteresować
02-12-2015 13:09
1
0
Zgłoś
02-12-2015 11:58
0
0
Zgłoś
02-12-2015 08:04
3
0
Zgłoś
01-12-2015 17:54
0
0
Zgłoś
01-12-2015 16:33
1
0
Zgłoś
01-12-2015 16:31
0
-2
Zgłoś