Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Życie w Norwegii

Polacy kradli PIN-kody i karty bankomatowe, po czym opróżniali konta

zosia@mojanorwegia.pl/ZosiaMN

04 grudnia 2013 11:40

Udostępnij
na Facebooku
7
Polacy kradli PIN-kody i karty bankomatowe, po czym opróżniali konta

Dwóch Polaków wyjechało do Norwegii, by zdobyć pieniądze. W ustronnych miejscach, takich jak Justisen, zerkali na kody PIN innych klientów podczas płacenia. Potem kradli karty bankomatowe.



Teraz są skazani przez sąd w Oslo za 38 przestępstw tego typu. Trzydziestoczteroletni mężczyzna dostał rok i 9 miesięcy więzienia, a jego trzydziestoośmioletni kolega rok i 7 miesięcy.

W sumie muszą zapłacić ponad 220 000 koron osobom prywatnym i bankom.

justisen1.png
printscreen: osloby.no/foto: Rolf Øhman



Wpadł na świetny pomysł


Wszystko zaczęło się kiedy to młodszy mężczyzna pojechał do Norwegii w styczniu 2013 roku, aby pożyczyć od innych pieniądze. Historia wyglądała jednak zupełnie inaczej.

O godzinie pierwszej w nocy, 27. stycznia poszedł do baru w centrum Oslo. Był bardzo uważny, kiedy lekko pijana kobieta płaciła kartą z PINem. Chwilę potem udało mu się ukraść jej portfel. Następnie poszedł do bankomatu i wypłacił z jej konta 10.500 koron. Dzień później wyjechał do Polski.

credit-cards.jpg
foto: sv.wikipedia.org


 

Zaczęli planować


W Polsce spotkał trochę starszego mężczyznę, który narzekał na złą sytuację ekonomiczną. Trzydziestoczterolatek opowiedział mu o swoich doświadczeniach z Oslo. Ułożyli więc plan.

Pierwszego czerwca pojechali do Oslo i w nocy udało im się okraść aż dwie osoby. Kiedy wracali do Polski mieli ze sobą 24.000 koron.

 

Ekscytująca zabawa


Jeździli do Norwegii przez całe lato. Oslo odwiedzali w niemal każdy weekend. W ten sposób „dorobili się" 210.000 koron. Współpraca kwitła - raz jeden z nich zdobywał PIN, a drugi kradł kartę, czasem zmieniali się rolami. Trwało to jakiś czas.

8412309170_2e3de9f870_o.jpg
foto: Politiet i Vestfold/flickr.com



Koniec gry


Tuż przed północą 24. sierpnia kolejny raz udało im się okraść klienta Justisen na Møllergata. Wypłacili 8800 koron z bankomatu.
Ale na tym ich zabawa się skończyła. Zostali schwytani i aresztowani. W areszcie siedzieli do czasu postanowienia wyroku przez sąd w Oslo.


PIN w telefonie


W sądzie przedstawiono terminy ich podróży do Norwegii i dokładne dane z telefonów komórkowych. To pozwoliło ustalić miejsca popełnienia przestępstw. W telefonie zapisane były PIN-kody do skradzionych kart. Pomocne okazały się także dowody wypłat z bankomatów.

Sąd uznał, że dwóch Polaków wyjeżdżało do Norwegii z jasnym planem kradzieży według tego samego schematu i przestępstwa uznaje się jako ciężkie.

To, że przestępcy sami zgłosili niektóre fakty i nie przeszkadzali w przebiegu śledztwa, złagodziło nieco ich karę.


justisen.png
Justisen w Oslo
foto: maps.google.com




Źródło: osloby.no
Zdjęcie frontowe: Mikael Coghlan/flickr.com




Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jacek Zabek

07-12-2013 00:08

Czy tego chcemy, czy nie, przyjechaliśmy do obcego kraju. Jak będziemy bałaganić, to nie będą nas szanować. Dlatego zawsze mówię jak ktoś zapyta, że jestem dumnym polakiem, nie z tych co bałagan robią, tylko za tych co pomimo trudności, podnoszą się i pokazują na swym przykładzie że można być dobrym i porządnym. Tłumaczę wszystkim, że tu zjechała biedota z o wiele większym odsetkiem tych mniej porządnych ludzi, niż w Polsce i tam zdecydowanie więcej jest dobrych ludzi. Pomimo biedy. Tylko tu jak powąchają parę koron, to dostają małpiego rozumu. Jak dodam, że wszędzie znajdzie się czarna owca, to mnie rozumieją i w pracy i od sąsiadów, znajomych z różnych krajów, już dawno osobiście nie doznałem nieprzyjemności w postaci żartów, uśmieszków za plecami itp z takiego powodu, że jestem polakiem.

robert taki

04-12-2013 21:56

jasta102 napisał:
norbi00953 napisał:

Wstyd tylko robia wiesniaki innym Polakom!!!!!

ale którym

tym ze swinskim ryjem

Jacek Zabek

04-12-2013 19:35

Wstydzę się takimi rodakami, kolejni wysławiają Polskę w świecie. Do tego.
Nie byli zbyt bystrzy, trzymali odcinki wypłat i pin kody. Czy nie mogli zapamiętać jednorazowo pin kodu?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok