Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

6
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

1
Norweska firma ma zapłacić Stoczni Gdańskiej 26 milionów koron

 
 foto: rogalandsavis.no
Bergen Group żądało od Stoczni Gdańskiej wypłaty odszkodowania. Wyrok szwedzkiego sądu zaskoczył jednak norweskie przedsiębiorstwo – to właśnie ono musi zapłacić polskiej stoczni ok. 26 milionów koron. W tym samym czasie polscy stoczniowcy poskarżyli się norweskiej firmie Aker Solutions na warunki pracy panujące w gdańskim zakładzie pracy.



Sąd arbitrażowy w Sztokholmie rozpatrywał spór między Bergen Group a Stocznią Gdańską S.A. Zgodnie z wyrokiem sądu, norweski koncern musi zapłacić stoczni ok. 3,6 milionów euro, co odpowiada 25,9 milionon koron norweskich.

Żądali 8 milionów koron


Stocznia Gdańska wybudowała kadłub promu wycieczkowego „Stavangerfjord”, który we wtorek wyruszył w swój pierwszy rejs. Kadłub dostarczono do Bergen Group Fosen w kwietniu 2012 roku – opóźnienie wynosiło wtedy pół roku względem daty ustalonej w kontrakcie.

-Nasze żądanie wypłacenia 8 milionów euro było związane nie tylko z tym opóźnieniem, ale również inne warunki zawarte w kontrakcie nie zostały dotrzymane – powiedział Øyvind Risnes z Bergen Group.

Stocznia Gdańska w tym samym czasie wniosła do sądu podobny pozew, w którym żądała od norweskiego koncernu 8 milionów euro za niedotrzymanie warunków umowy.

Możliwe odwołanie

Szwedzki sąd rozważył argumenty obu stron i doszedł do wniosku, że prawo stoi po stronie polskiej spółki. Bergen Group ma jednak możliwość wniesienia apelacji.

-Jesteśmy tak mocno zaskoczeni, że nie wykluczamy odwołania się od decyzji sądu arbitrażowego, jednak najpierw musimy dokładnie przeanalizować najświeższy wyrok – mówi Risnes.

Stocznia Gdańska wybudowała wcześniej dla koncernu prom „Bergensfjord”, który rozpoczął kursowanie w marcu tego roku, również z opóźnieniem. Risnes dodaje, że koncern nie planuje na razie pozywać stoczni za to opóźnienie.

Solidarność skarży się Norwegom

Pracownicy stoczni Crist, zrzeszeni w związku zawodowym Solidarność, postanowili poskarżyć się norweskiej firmie Aker Solutions na warunki zatrudnienia. Stoczniowcom nie podoba się fakt, że są zatrudniani na umowy cywilno-prawne, podczas gdy inne firmy proponują umowy o pracę. Wszystko to po to, by płacić niższe podatki. Firma Crist tłumaczy jednak, że nie może zatrudnić wszystkich pracowników na stałe, ponieważ zapotrzebowanie na pracowników zależy od zlecenia.

Aker Solutions gwarantuje wszystkim swoim pracownikom stabilność zatrudnienia, dlatego też chce podjąć rozmowę ze stocznią Crist. Obecnie Stocznia Gdańska znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, nie ma inwestorów chętnych do dofinansowywania spółki.

Źródło: bt.no/trójmiasto.pl



Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok