2

Dwaj Norwegowie skazani w sierpniu na śmierć za zabicie swojego kierowcy podczas pobytu w Demokratycznej Republice Konga będą ocaleni.
Po złożeniu przez nich apelacji, wczoraj odbył się kolejny proces. Sędzia ponownie skazał Frencha i Molanda na śmierci. Dodatkowo razem z rządem norweskim mają zapłacić 500 milionów dolarów odszkodowania Demokratycznej Republice Kongo. Wdowa po zmarłym ma, zgodnie z wyrokiem, otrzymać 750 tysięcy dolarów amerykańskich. Jednak dziś rano minister spraw zagranicznych Demokratycznej Republiki Konga zapewniał, że nie dojdzie do wykonania wyroku.
Władze Norwegii od momentu aresztowania rodaków starają się o ich uwolnienie. Minister Spraw Zagranicznych Jonas Gahr Støre zapowiada dalszą walkę. Kolejnym krokiem ma być odwołanie się do Sądu Najwyższego i tym samym przeniesienie sprawy do stolicy Demokratycznej Republiki Kongo. Główną nadzieją na ocalenie jest wykazanie przed sądem błędów w postępowaniu prawnym.
Tjostolv Moland przyznał się do zastrzelenia Abediego Kasongo, dlatego apelacja do Sądu Najwyższego ma jedynie zmienić wyrok. Według dzisiejszych doniesień obie strony zrobią co w ich mocy, by tak się stało.
Npisz do autora:
ola.r@mojanorwegia.pl
Fot.: 3.bp.blogspot.com
Reklama
To może Cię zainteresować
15-02-2014 21:13
1
0
Zgłoś
06-12-2009 20:45
0
0
Zgłoś