Sytuacja z życia wzięta...

Być może rozpoznają się Państwo w następującej sytuacji:

Jest zima, zaspałeś i musisz jak najszybciej dotrzeć z domu do pracy. W pośpiechu odgarniasz śnieg z przedniej szyby auta, wskakujesz do środka i ruszasz, jadąc paręnaście kilometrów szybciej, niż na to zezwalają przepisy. Na pierwszym skrzyżowaniu nieco zbyt późno zauważasz samochód z prawej, którego kierowca musi dać ostro po hamulcach, żeby cię przepuścić.

Gdyby opisany powyżej przypadek zdarzył się naprawdę, a w pobliżu była akurat policja, dostaliby Państwo mandat za trzy wykroczenia drogowe – a mimo to w pewnym sensie zaoszczędzili 2 540 koron!

Jak to możliwe? Otóż, chociaż nie wszyscy kierowcy są tego świadomi, osoby, które łamią kilka przepisów ruchu drogowego jednocześnie, otrzymują jeden mandat zbiorczy, który jest niższy, niż łączna kwota mandatów wystawionych za analogiczne wykroczenia, ale popełnione oddzielnie.

Sama Policja drogowa pisze o tym na swojej stronie na facebooku następująco:

„Jeśli zostaniesz zatrzymany za większą liczbę wykroczeń, np. za przekraczanie prędkości, jazdę bez zapiętych pasów i rozmowę w czasie jazdy przez telefon komórkowy trzymany w ręce, dostaniesz mandat zbiorczy, który jest niższy, niż byłaby suma osobnych mandatów za te trzy wykroczenia.”

Dalej drogówka informuje, jak wiele można „zaoszczędzić”, podając linki do odpowiednich stawek mandatów (patrz również → tabela pod artykułem).

Prawo na temat mandatów zbiorczych

§ 2 Rozporządzenia o uproszczonym trybie karania za wykroczenia drogowe (Forskrift om forenklet forelegg i vegtrafikksaker) stanowi co następuje:

„W przypadku większej ilości wykroczeń, z których każde może zostać rozstrzygnięte w uproszczonym trybie postępowania, może zostać wystawiony mandat zbiorczy. Najwyższa kwota pojedynczego mandatu brana jest w całości, a suma pozostałych zostaje zredukowana o 50%. Wykroczeń nie wolno jednakże karać w trybie uproszczonym, jeśli kwota mandatu zbiorczego, obliczona według niniejszych postanowień, przekracza 15 000 koron.”

Mandatowe oszczędności

Przyjrzyjmy się teraz, jak w praktyce kształtują się „oszczędności” wynikające z wystawienia mandatu zbiorczego – na przykładzie opisananym na początku artykułu.

Nieustąpienie pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony to mandat w wysokości 5 200 koron. Jazda bez wystarczającej widoczności (tutaj: nieodśnieżone szyby boczne i tylna) może nas kosztować 2 000 koron, natomiast przekroczenie dozwolonej prędkości o 15 km/godz w strefie, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/godz, to 2 900 koron.

Gdyby podsumować te trzy mandaty wystawione osobno, otrzymamy kwotę 10 100 koron.

Natomiast w przypadku mandatu zbiorczego kwota dwu niższych mandatów zostanie zmniejszona o połowę, czyli zamiast 2000 NOK + 2 900 NOK = 4 900 NOK, będziemy mieć (2000 NOK + 2 900 NOK ) : 2 = 2 450 NOK.

Łączna kwota mandatu zbiorczego wyniesie zatem 7 650 koron (5 200 NOK + 2 450 NOK).

Czyżby przesłanie, jakie z tego wynika, miało być takie, że jak już szaleć na drodze, to na całego? :)

Na podstawie: dinside, lovdata, sikkertrafikk

Reklama