Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam... NAV

 
 
W ciągu czterech pierwszych miesięcy 2012 roku NAV otrzymał 206 pochwał poprzez samoobsługowy system do rejestrowania skarg, życzeń i zażaleń, czyli nieco nowocześniejszą wersję szafy z magnetofonem w gabinecie prezesa Ochódzkiego.


Zażaleń było wprawdzie w tym samym czasie ponad 1800, ale pracownicy NAV-u i tak są zadowoleni, bo na pochwały zdecydowanie trudniej zasłużyć.

Elektroniczna książka życzeń i zażaleń


Już od połowy grudnia ubiegłego roku użytkownicy systemu NAV mogą przekazywać swoje uwagi elektronicznie. Na stronie NAV-u, obok innych usług, można znaleźć link o nazwie Klage, ris og ros (Skargi, zażalenia i pochwały), pozwalający na wysłanie następujących wiadomości:

Skarga na decyzję NAV-u (Klage p
å vedtak)

Jeśli otrzymało się decyzję odmowną w sprawie jakiegoś skierowanego do NAV-u podania, tu można się od niej odwołać.

Skarga na obsługę klienta (Klage på service)


Jeśli jest się niezadowolonym z pomocy uzyskanej w NAV-ie, bądź też zostało się nieuprzejmie lub lekceważąco potraktowanym przez urzędnika, tu można się na to poskarżyć.

Pochwała (Ros)


Przydarzyło ci się coś miłego? Jeśli chce się pochwalić jakiegoś pracownika NAV-u, który nam pomógł lub też chce się przekazać jakąś inną pozytywną uwagę, można to zrobić za pośrednictwem tej właśnie usługi.

Błędy i nieścisłości na stronie nav.no (Feil og mangler på nav.no)


Jeśli ktoś uważa, że na stronie internetowej NAV-u brakuje jakichś informacji, które absolutnie powinny się tam znaleźć, bądź też zauważył błąd na stronie lub w działaniu strony, może zgłosić to tutaj.

Trudniej zadowolić, niż zirytować


Większość wysyłanych wiadomości to skargi, zarówno na decyzje NAV, jak i na obsługę w urzędach, ale w miarę regularnie napływają też pochwały, chociaż próg, pozwalający zasłużyć na pochwałę jest zdecydowanie wyższy, niż ten, przy którym ludzie decydują się na wysłanie nagany.

- Bardzo nas cieszy to, że użytkownicy odwiedzają stronę NAV i przesyłają pochwały tą drogą. To pokazuje, że wiele osób otrzymuje u nas potrzebną pomoc i potrafi to docenić - mówi Bjørn Gudbjørgsrud, dyrektor wojewódzki w NAV-ie.
 

Powód do dumy


Ilość skarg na złą obsługę, które spłynęły w ciągu czterech pierwszych miesięcy 2012 roku wynosi 1806, zatem jest ich dużo więcej, niż wpisów pozytywnych. Mimo to dyrektor Gudbjørgsrud
  uważa, że są powody do dumy.

- Codziennie odbywamy wielką ilość spotkań z użytkownikami, zarówno osobistych, w urzędach, jak i telefonicznych. Kontaktujemy się też z ludźmi listownie. Jeśli okazuje się, że codziennie więcej niż jedna osoba decyduje się wejść na stronę nav.no i wypełnić formularz, by opowiedzieć o tym, jak dobre ma doświadczenia z NAV-em, uważam, że jest to w pewnym sensie imponujące osiągnięcie.


"Warunki na zgrupowaniach miałyśmy bardzo dobre! Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że nad łóżkami dach przeciekał! Szczególnie, że prawie nie padało! Prezes dba o nas jak ojciec najlepszy!"


"Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam."


Fragmenty filmu "Miś" Stanisława Barei.



Źrodło: NAV

 




Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok