Kultura od małego – z wizytą w przedszkolu w Stavanger
Czego dzieci imigrantów uczą się w przedszkolu? Fot. Kinga Kiani Ghalati
Grete Lill Sannum: Jeśli chodzi o naukę wartości, to przede wszystkim chcemy osiągać wyznaczone cele, a nie ścisłe trzymać się reguł. Przedszkolak musi zrozumieć, dlaczego ma coś zrobić, a nie tylko bezmyślnie odtworzyć poprawne zachowanie.
Therese Rørvig Sontum: Przede wszystkim stawiamy na uprzejmość, bycie miłym, życzliwym, mówienie „dziękuję” i „przepraszam”, troska o siebie nawzajem, wspólną zabawę. Jeśli wyjaśni się dzieciom, dlaczego takie zachowania są ważne, wówczas rzadko zdarza się, by pojawiły się problemy z poprawnym zachowaniem. Niektórzy są pozytywnie zaskoczeni, że czterolatek wrzuca papierki do kosza, mimo że inne śmieci leżą poza nim, czy podnosi z podłogi kurtkę kolegi, by powiesić ją na wieszaku. To są naturalne i zaobserwowane zachowania.
Jakich charakterystycznych dla Norwegii zwyczajów dziecko nauczy się w przedszkolu?
Grete Lill: Na pewno jest to śpiew przed posiłkiem lub krótkie rymowanki. To bardzo charakterystyczne dla Norwegii. W ten sposób wdraża się dzieci od małego w kulturę norweską.Do posiłków dzieci piją wodę lub mleko, często jest to mleko owsiane. Wiem, że wielu przyjezdnych dziwi się, że maluchy bez protestów piją wodę, ale my od początku uczymy, że woda jest zdrowa. Podobnie sprawa ma się ze słodyczami. Na co dzień żadne dziecko nie je słodyczy, bo nauczono je, że to nie jest zdrowe. W naszym przedszkolu mamy jeden dzień w tygodniu, kiedy dzieci jedzą ciepły posiłek. W pozostałe dni są to głównie kanapki. Starszaki pomagają nakrywać do stołu, rozkładają talerze i sztućce, decydują o kolorze kubeczków.
Therese: Jak wiadomo dla Norwegów nie ma złej pogody, są tylko źle dobrane ubrania. Staramy się, aby dzieci dużo czasu spędzały na zabawach na powietrzu. Wierzymy, że wybiegany, umorusany maluch jest szczęśliwy. Zresztą nawet opiekunowie dzieci noszą specjalne kombinezony, aby bez oporów móc uczestniczyć w najbardziej wymagających zabawach. Nie zawsze wszystkie dzieci chcą wyjść na zewnątrz, czy iść na spacer. U nas często pada deszcz i czasem afrykańskie dzieci mają z tym problem, bo niezbyt lubią moknąć. Ale uczymy wszystkie, że aktywność fizyczna jest bardzo ważna. Chodzimy na plac zabaw, na wzgórza, lub urządzamy spacery tematyczne na przykład do biblioteki. Na spacerach dzieci uczą się nowych rzeczy, rozmawiamy o tym, co widzimy po drodze i objaśniamy nieznane rzeczy.
Czy dzieci mogą celebrować swoją kulturę i zwyczaje w norweskim przedszkolu?Grete Lill, Therese: W przedszkolu dzieci tworzą swoistą wspólnotę, ale jeśli jednak na początku rodzice dają nam znać, że są jakieś ograniczenia czy to ze względu na religię, czy po prostu alergię, oczywiście przestrzegamy tych zasad. To samo dotyczy strojów. Czasem dzieci przychodzą w strojach ze swojej kultury i jest to całkowicie naturalne. Generalnie wychowujemy dzieci w poszanowaniu odrębności i odmienności drugiego człowieka.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
To może Cię zainteresować