- Liczba miejsc w pierwszej trójce jest imponująca. Nie należy tez zapominać, że Ingemar wygrał aż 62 razy w swoich pierwszych 124 startach w PŚ. To 50 procent skuteczności i to jest właśnie rekord świata, którego ja raczej nie pobiję - powiedział z kolei Bjørndalen.
Stenmark podkreślił natomiast, że "osiągnięcie Bjørndalena jest chyba nawet większe niż moje, ponieważ sport wyczynowy w dzisiejszych czasach jest bardziej wymagający, zwłaszcza fizycznie i dzisiaj trzeba więcej trenować. Poza tym Ole Einar posiada wśród swoich zwycięstw jedno szczególne. 18 listopada 2006 w Gallivare wygrał bieg klasyczny. Moje największe osiągniecie w biegach to pozycja 1028. w Biegu Wazów".
Według obliczeń norweskich mediów ustanowienie rekordu 86 zwycięstw zajęło Stenmarkowi 5178 dni. Bjoernalen osiągnął 84 zwycięstwo w 4756 dni od pierwszego triumfu 11 stycznia 1996 w Anterselvie. Właśnie w tej miejscowości odbędą się następne zawody i Stenmark oczekuje, że jego rekord zostanie wyrównany.
Źródło: PAP
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować