Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
8
Historie klientów NAV – brak empatii pracowników i przedłużające się sprawy

 
 
W sobotnim wydaniu Dagbladet John Rasmussen opisał, jak pracownicy NAV zbywali go, gdy był chory na raka. Artykuł wywołał falę komentarzy – wielu czytelników przysłało do redakcji Dagbadet swoje historie związane z NAV.


Rasmussen przez 10 miesięcy próbował skontaktować się z urzędnikiem NAV prowadzącym jego sprawę. W tym czasie sytuacja finansowa rodziny drastycznie się pogorszyła, ponieważ NAV nie wypłacało należnego Rasmussenowi zasiłku. 

Gazeta otrzymała od czytelników ponad 300 wiadomości, w których dzielili się oni swoimi historiami z NAV. 

- Musiałam pożyczać pieniądze od rodziny i przyjaciół, głodowałam, przez co zaczęłam cierpieć na niedobór witamin i nadciśnienie. W związku z tym wciąż nie udało mi się wrócić do pracy. - napisała czytelniczka, która podczas choroby miała duże problemy z uzyskaniem należnego jej wsparcia finansowego od NAV. 

nav3.jpg

Również były pracownik NAV narzeka na funkcjonowanie systemu:
- Po przepracowaniu roku w tej instytucji zrozumiałem, czemu to tak wygląda. Najważniejsze są tam finanse, nie chodzi o dobro jednostki. Byłem zbulwersowany cynicznym postępowaniem i totalnym brakiem empatii pracowników. 

Wiele osób skarży się na zachowanie pracowników NAV w stosunku do klientów. 
- Zadzwoniłam do NAV, podczas rozmowy pojawiły się problemy z połączeniem i nie dosłyszałam, co powiedział urzędnik, z którym rozmawiałam. Poprosiłam go o powtórzenie, na co on powiedział: «O Boże! Jesteś głupia, czy co?». Bez słowa odłożyłam słuchawkę. - opisuje swoje złe doświadczenia z NAV pewna Norweżka. 

Niektórzy uważają też, że urzędnicy z NAV z góry zakładają, że chce się ich oszukać i wykorzystać system. Poza tym wiele osób ma problem z dodzwonieniem się do pracowników prowadzących ich sprawę. Często sprawy ciągną się wiele miesięcy. 

- Wysłałam wszystkie potrzebne papiery i otrzymałam potwierdzenie, że przyjęto wszystkie dokumenty i maksymalny czas postępowania wynosi 4 miesiące. W końcu po 32 miesiącach otrzymałam odpowiedź odmowną. Przyczyna: sprawa uległa przedawnieniu! 

Dagbladet otrzymało oczywiście nie tylko skargi na NAV. Wielu czytelników pisało o swoich pozytywnych doświadczeniach i dziękowało za otrzymaną pomoc. 

Źródło: Dagbladet.no

nav.jpg
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


wystarczy jeden telefon do NAV klageinstans i sprawa nabiera rozpędu a urzędnicy sami dzwonią z propozycją załatwienia.

wystarczy jeden telefon do NAV klageinstans i sprawa nabiera rozpędu a urzędnicy sami dzwonią z propozycją załatwienia.

T. H.

28-08-2013 22:39

ja na nav tez sie zawiodlem i ze srodowiska norwegow i polakow slyszalem ze sa opieszali i klada l......che na wszystko dopuki doputy nie walczysz o swoje,bogaty czy biedny-bez znaczenia,system norweski wyglada tak:wiecej oszczedzisz wiecej masz na kacie.Dobra rada,czytajcie gazety,ewentualnie wiadomosci i sluchajcie radia co sie dzieje w nor.NIE TYLKO POLAK GRZESZY

pati muzia

28-08-2013 15:59

Swoją drogą znam kogoś kto dosrał pismo z odmową przyznana zasiłku a na 2 dzień pieniądze były na koncie
to wklej to pisma komus sie przyda

Remek R

28-08-2013 12:25

A podobno tyko w Polsce są absurdy i nie mili urzędnicy którzy dostają kasę z podatków i powinni służyć obywatelowi. Nic tylko nagrać rozmowę z urzędasem NAV i pozwać ich do sądu. Swoją drogą znam kogoś kto dosrał pismo z odmową przyznana zasiłku a na 2 dzień pieniądze były na koncie i pobiera zasiłek już kilka miesięcy. I do się nadaje do prasy

aga bandola

28-08-2013 09:22

taaaa ale tu jest tylko 5 mln ludzi i system komputerowy dobrze z integrowany z innymi urzędami i to dla mnie jest skandal , że w najbogatszym , najlepszym państwie urzędy nie są naj naj , a powinny być na tip top na to idą pieniądze podatników nie rozumiem dlaczego jak rozmawiamy o Norwegii to wyskakujecie z tekstami -,, a w Polsce....,, mieszkamy tutaj nie w Polsce jak będzie artykuł o urzędach w Polsce to pogadamy o polskich urzędach.Jak widać sami Norwedzy a nie tylko Polacy mają złe zdanie na temat NAV u

El Mundo

27-08-2013 23:58

z urzędnikami wszędzie tak samo, ta sama banda osób bezproduktywnych, i tu język n ma nic do gadnia , załatw cos w polskim urzędzie np... w większości stare rury nadające sie do utylizacji jak ten calyu pojebany system

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok