Foto: Avinor |
Tajemniczy bagaż, który doprowadził do ewakuacji lotniska Flesland poza Bergen, pokrzyżował plany podróży około 10.000 podróżującym.
Rzecznik policji z okręgu Hordaland Terje Holland, powiedział, że "nie było bomby w worku", ale bezpieczeństwo lotniska i obsługa bagażu, która badała torbę i jej tajemniczą zawartość zareagowała prawidłowo.
Pechowcem okazał wojskowy rozpoczynający pracę w Trondheim.
Od godzin popołudniowych sytuacja zaczyna się normować.
Moja Norwegia/iLogic News
Reklama
To może Cię zainteresować
4