Zniesienie opłat ma być mobilizacją i zachętą, żeby podejść poważnie do egzaminu. Według danych Vegdirektoratet aż 55% podchodzących w tym roku do teoretycznego egzaminu na prawo jazdy oblało pierwszą próbę. Zdecydowana większość z nich poprawiła się za drugim lub trzecim podejściem.
Lars-Inge Haslie z Vegdirektoratet uważa, że część teoretyczna nie jest zbyt trudna. Na wynik często wpływa niedostateczne przygotowanie. Według niego bez opanowania teorii nie można zostać dobrym kierowcą.
Opłaty za egzamin dla tych, którzy nie zdadzą go w pierwszej próbie mają wzrosnąć z 335 do 600 koron. Jednak już teraz pojawiają się głosy, że takie rozwiązanie jest niesprawiedliwe. Dyskryminuje ono osoby, które mają problemy z nauką i wyuczenie się zasad lub reguł jest dla nich odwiecznym problemem. Drugą grupą, która ucierpi jeśli te przepisy wejdą w życie, są obcokrajowcy. Nie znając perfekcyjnie języka, bardzo często ma się problemy z częścią teoretyczną egzaminu na prawo jazdy. Zgodnie z nowymi przepisami, trzeba by było więcej z tego powodu płacić.

Reklama
To może Cię zainteresować