Życie w Norwegii
Barnevernet chce uczyć zagranicznych rodziców, jak bez użycia przemocy wychowywać dzieci
9

Specjalne kursy mają całkowicie oduczyć rodziców stosowania tzw. przemocy wychowawczej. fotolia.com - royalty free
Barnevernet, by pomóc zagranicznym rodzicom dostosować się do norweskich realiów, chce ich uczyć, jak wychowywać dzieci bez użycia siły. Specjalne kursy mają też całkowicie oduczyć rodziców stosowania tzw. przemocy wychowawczej.
Choć stosowanie przemocy wobec dziecka to w niektórych częściach świata popularna metoda wychowawcza, w Norwegii jest surowo zakazane. Dlatego Barnevernet chce wprowadzić kursy, na których zagraniczni rodzice dowiedzą się, jakie reguły wychowawcze panują w ich nowym miejscu zamieszkania.
Kurs zaradzi przemocy?
W Norwegii „wychowawczej” przemocy wobec dziecka prawnie zakazano w 2010 roku. Okazuje się jednak, że taki zakaz to za mało – w ostatnim czasie zgłasza się coraz więcej rodziców, którzy takiej przemocy się dopuścili. Najczęściej oskarża się ich o bicie dzieci paskiem, a takie sprawy bardzo często trafiają do sądu.
Przedstawicielka oddziału Barnevernet z Asker, Anne-Karin Andvik, uważa, że kurs mógłby temu zaradzić.
– Wszyscy rodzice, którzy przyjeżdżają do Norwegii, powinni otrzymać ofertę kursu rodzicielskiego. Najlepiej na początkowym etapie integracji – mówi Andvik.
Przedstawicielka oddziału Barnevernet z Asker, Anne-Karin Andvik, uważa, że kurs mógłby temu zaradzić.
– Wszyscy rodzice, którzy przyjeżdżają do Norwegii, powinni otrzymać ofertę kursu rodzicielskiego. Najlepiej na początkowym etapie integracji – mówi Andvik.
Reklama
„Trzeba dostosować język”
Żeby kurs okazał się skuteczny, należy spełnić kilka warunków – język i sposób należy dostosować do poziomu językowego oraz kultury uchodźców lub imigrantów.
– Przy układaniu planu kursu powinniśmy wziąć pod uwagę zarówno językowe, jak i kulturowe aspekty. Musimy mieć pewność, że kursanci będą rozumieli, co się do nich mówi. Zrozumienie pojedynczych słów to zdecydowanie za mało, żeby zrozumieć przekaz, który za nimi stoi – opowiada Andvik.
– W Norwegii taka przemoc wychowawcza była popularna w latach 80. Skoro z naszego narodu udało się ją wykorzenić, powinno się to udać także w przypadku imigrantów i uchodźców – dodaje.
– Przy układaniu planu kursu powinniśmy wziąć pod uwagę zarówno językowe, jak i kulturowe aspekty. Musimy mieć pewność, że kursanci będą rozumieli, co się do nich mówi. Zrozumienie pojedynczych słów to zdecydowanie za mało, żeby zrozumieć przekaz, który za nimi stoi – opowiada Andvik.
– W Norwegii taka przemoc wychowawcza była popularna w latach 80. Skoro z naszego narodu udało się ją wykorzenić, powinno się to udać także w przypadku imigrantów i uchodźców – dodaje.
Reklama
To może Cię zainteresować
26-04-2016 15:35
1
0
Zgłoś
26-04-2016 09:24
5
0
Zgłoś
25-04-2016 17:55
12
0
Zgłoś
25-04-2016 14:29
0
-14
Zgłoś