Fot. Archiwum MN

Dziś o godzinie dziesiątej przedłożony został budżet na rok 2014 po poprawkach wprowadzonych przez nowy rząd. Zmianie, w stosunku do propozycji rządu Stoltenberga, uległa m.in. stawka abonamentu telewizyjnego.

45 koron w górę

W informacji opublikowanej na stronie internetowej ministerstwa kultury czytamy, że rząd Erny Solberg chce podnieść abonament telewizyjny o 45 koron, czyli o 15 koron mniej, niż wynosiła propozycja poprzedniego rządu.

Oznacza to, że w przyszłym roku łącznie na abonament trzeba będzie wydać 2 729 koron (wliczając w to VAT).

Sama telewizja NRK wnioskowała o podniesienie opłaty o 90 koron. Rząd Stoltenberga uznał, że wystarczy podwyżka o 60 koron, a rząd Solberg zdecydował się na obniżenie tej kwoty o dalsze 15 koron. W efekcie opłata abonamentowa wzrośnie jedynie o połowę kwoty postulowanej przez NRK.

Fot. Milford/Wikimedia

 

Do roboty!

W opublikowanej na stronach ministerstwa kultury wypowiedzi rząd wyjaśnia, że życzenie NRK w kwestii podniesienia abonamentu nie zostanie spełnione, a jeśli telewizja uważa, że ma za mało środków, musi przeprowadzić działania efektywizacyjne i restrukturyzacyjne.

- Propozycja budżetowa zakłada, że NRK nie otrzyma pełnej rekompensaty za przewidywany wzrost kosztów. Ministerstwo oczekuje jednocześnie, że w ramach zaproponowanego poziomu opłat abonamentowych NRK wdroży działania w zakresie bezpieczeństwa i gotowości, które stanowiły powód ubiegania się o większe dofinansowanie, co będzie dla NRK oznaczać konieczność wypracowania lepszej efektywności działań, a być może również pewnych działań restrukturyzacyjnych w roku 2014 - czytamy w oświadczeniu rządu.

Czyli: do roboty, panie i panowie z NRK, zakasać rękawy i do roboty!

Źrodło: Dagbladet