„To była świetna przygoda!” – mówi Polak, który wystąpił w reklamie norweskiego napoju

Sympatyczny pozytywny człowiek wiec dla mnie na plus i pozdrawiam serdecznie.

Jesli jakikolwiek Polak zamowi elektryka Norwega... mozna natychmiast zglosic na legevakt ostry przypadek tzw. "Maciarewicz syndrom". Nieuleczalne.

kasia_sta napisał:
Aż tak dobrze to może nie było Ale na końcu ten norweski elektryk mówi, że jest bardzo zirytowany (zapewne ma na myśli te korki, przez które się spóźnił). Nasz polski bohater odpowiada mu wtedy, że to raczej on i jego żona powinni być zirytowani, bo mają się wprowadzać tutaj w ciągu dwóch dni (a jak widać, wiele pracy jeszcze przed nimi). Zatem to norweski elektryk przyszedł wykonać usługę dla Polaka, a nie odwrotnie.
------
... i w tym momencie wchodzi elegancki lekarz czy inzynier z piekna zona wykladowczynia na Uniwersytecie przedstawiajac sie, wraz z 12 ciorgiem dzieci jako sasiedzi. Oboje z Syrii czy z innej Erytrei, oczywiscie.
Publikum TV reaguje orgazmem zaprogramowane przez wtloczone w norweskie mozgi political correctnes.

Aż tak dobrze to może nie było Ale na końcu ten norweski elektryk mówi, że jest bardzo zirytowany (zapewne ma na myśli te korki, przez które się spóźnił). Nasz polski bohater odpowiada mu wtedy, że to raczej on i jego żona powinni być zirytowani, bo mają się wprowadzać tutaj w ciągu dwóch dni (a jak widać, wiele pracy jeszcze przed nimi). Zatem to norweski elektryk przyszedł wykonać usługę dla Polaka, a nie odwrotnie.

kasia_sta napisał:
Z reklamy wynika, że panowie remontują mieszkanie głównego bohatera reklamy, więc ten spot wcale nie powiela stereotypu \"polaka budowlańca\".
--------
Faktycznie - bardzo mi sie podoba ten fragment gdy norwescy robole budowlani podaja to Solo temu Panu Polakowi, ewidentnie wygladajacego na top menagera. I ta utapirowana z tipsami sprzataczka Norwezka.... zdychalem ze smiechu.

Z reklamy wynika, że panowie remontują mieszkanie głównego bohatera reklamy, więc ten spot wcale nie powiela stereotypu "polaka budowlańca".

"Mogłem pokazać, że Polacy nie tylko pracują na budowach, ale są w stanie osiągnąć coś innego...". Natomiast sama reklama tylko utwierdza stereotyp o polakach budowlańcach, panowie w reklamie zajęci są remontem