Zakopiańska energia w Bergen – relacja z koncertu Zakopower

Jeden but do szczęścia starczy

- Rewelacja, poziom mistrzowski - tak podsumowują koncert Sylwia i Paweł, zawodowi muzycy - Zwłaszcza solówka na perkusji Łukasza Moskala zapadnie mi w pamięć - mówi Paweł.
Sylwia dodaje:
-Teksty są z przesłaniem, wykonanie bardzo autentyczne. Kiedy Sebastian śpiewał smutno, czuć ten smutek, przeszywający aż do szpiku kości, a kiedy radośnie, to śmiał się całym sobą.

Urliken jak Giewont
Na imprezie spotkałam prawdziwych fanów, entuzjastów kultury, a także osoby, które przyszły z nieco innych powodów.
Magda z Mirkiem przejechali 60 km specjalnie na koncert.
- Przyszliśmy tutaj z pobudek patriotycznych - mówi Magda - Nie jestem fanką. Wspieramy polską kulturę. Jednak muzyka, zwłaszcza początkowe utwory łączące jazz i reggae, spodobały mi się na tyle, że kupiłam płytę, zaraz idę po autograf - dodaje.
A jakie atrakcje szykują się w najbliższym czasie? Bogusław Podlesiecki, prezes PS-Scene mówi: - Z pasji powstał pomysł organizowania wydarzeń artystycznych i kulturalnych dla norweskiej polonii. Już w czerwcu kolejna porcja rozrywki. Tym razem zapraszam na Kabaret Skeczów Męczących. Wystąpi w 4 miastach.
Więcej informacji o kolejnych wydarzeniach na Facebooku PS-Scene oraz na stronie ps-scene.no.
To może Cię zainteresować
14-04-2015 20:37
1
0
Zgłoś
14-04-2015 15:00
0
0
Zgłoś
14-04-2015 14:03
1
0
Zgłoś