Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Wydarzenia

Zaginął zapis z przesłuchania Andersa Breivika

marta.domzalska@mojanorwegia.pl

25 kwietnia 2014 11:03

Udostępnij
na Facebooku
9
Zaginął zapis z przesłuchania Andersa Breivika


W sierpniu 2011 z zamkniętego biura w siedzibie policji w Oslo zaginął zapis przesłuchania Andersa Behringa Breivika. Specjaliści twierdzą, że za kradzieżą dokumentu stoją osoby zatrudnione w departamencie policji.



- Przestępstwo kradzieży zostało prawdopodobnie popełnione przez pracowników policji – powiedział szef norweskiego biura do spraw badania nieprawidłowości w sektorze policyjnym Jan Egil Presthus.

 

Policja ukrywa fakty?

Obrońca Breivika Geir Lippestad i inni asystujący w sprawie adwokaci nie zostali poinformowani o zaginięciu zapisu przesłuchania, który najprawdopodobniej wpadł w niepowołane ręce. W sierpniu 2011 roku, gdy zaginął dokument, Presthus uważał, że nie było potrzeby informowania o tym fakcie innych osób.

 

Geir Lippastad

Geir Lippestad / wikipedia.org


- Nie uważam, że nasze biuro jest organem odpowiedzialnym za informowanie innych osób zaangażowanych w zdarzenia z 22 lipca. Sprawa kradzieży została oddalona w kwietniu 2012 roku. Wierzyliśmy, że zniknięcie zapisu przesłuchania nie zaszkodzi dochodzeniu prowadzonego w sprawie tragedii na wyspie Utøya. Kto powinien o kradzieży poinformować – kwestia jest sporna. Uważam, że powinna być to policja z Oslo – powiedział Jan Egil Presthus.

 

- Nie byłoby to naruszeniem poufności, gdy policja z dystryktu Oslo zdecydowała się na poinformowanie Lippestada o kradzieży – dodaje.

 

Breivik

wikipedia.org


Zaginął bez śladu

Według informacji podanych przez dziennikarzy Dagsavisen, zaginiony dokument był zapisem najważniejszego przesłuchania Andersa Breivika.

Dokument liczący 42 strony został skradziony z zamkniętego biura znajdującego się na szóstym piętrze posterunku policji. Stało się to najprawdopodobniej z 23 na 24 sierpnia między godziną 23:00 a 8:35.

 

Lippestad i pomagająca mu Vibeke Hein Bæra są zszokowani spóźnioną informacją o zaginięciu zapisu tak istotnego przesłuchania ich klienta.

 

O Andersie Behringu Breiviku pisaliśmy już wcześniej. Ostatnio okazało się, że Breivikowi nie podoba się odbywanie kary więzienia: "Breivik niezadowolony z kary w więzieniu"




 

Źródła: NTB / wikipedia.org

Zdjęcie slajderowe: wikipedia.org








Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


jerzy g

26-04-2014 10:28

kolega policjant zostawił sobie przepis jak......

Tomy Nik

25-04-2014 17:26

BREIVIKA nie powinni nawet sadzic tylko uzbroic i puscic na ulice oslo

Krystian Kozyra

25-04-2014 15:13

Hm .............. po zasilek tu oczywiscie przyjechales ? No coz, nie ty jeden. (Henio Kraski).
Heniuś - a Ty jak typowy bohaterski Polak z 40 stop. gorączką,Mamcią Boską w klapie i szturmówką biało-czerwoną tkwisz na rusztowaniu,bo...nawet nie wiesz, ze Ci zasiłek chorobowy przysługuje w Norwegii.

pati muzia

25-04-2014 14:00

nie jeden mial wypadek w pracy z winy norwega i czeka na zasilek chorobowy miesiacami

pati muzia

25-04-2014 12:32

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok