Na niedzielnej konferencji prasowej, przedstawiciele norweskiej reprezentacji, ogłosili, że nie złożą protestu do FIS w sprawie Justyny Kowalczyk. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, nasza reprezentantka będzie w posiadaniu dwoch medali: srebrnego oraz brazowego.

 

Gdyby Polkę zdyskwalifikowano, brąz otrzymałaby Norweżka Kristin Steira. Sama jednak stwierdziła, że nie ma ochoty się wykłócać o medal z Justyną Kowalczyk.

„Medal zdobyty w ten sposób niewiele by dla mnie znaczył” - powiedziała Kristin Størmer Steira.

W piątkowym biegu łączonym na 15 km Justyna Kowalczyk minimalnie wyprzedziła w końcówce Norweżkę Kristin Stoermer Steirę i zdobyła brązowy medal. W pierwszej części dystansu (stylem klasycznym) Polka biegła przez chwilę stylem dowolnym. Ekipa Norwegii od razu po biegu złożyła protest, ale jury , po głosowaniu, go odrzuciliło.

„Widziałem zdjęcia z tego biegu i moim zdaniem Polka świadomie pobiegła stylem dowolnym w niedozwolonej strefie” - powiedział trener norweskiej ekipy Egil Kristiansen.

Nasza biegaczka przyznaje się do błędu. „Najśmieszniejsze jest to, że ja jestem lewa w tym "łyżwowaniu". Wszystkie dziewczyny potrafią trochę oszukać, a ja nie - przyznaje szczerze Kowalczyk.