Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Włoskie śmieci ogrzeją Oslo


Tak wyglądaja ulice Neapolu
Foto: iLogic Media

Tony śmieci z ulic Neapolu, w przyszłym roku zastaną wykorzystywane do ogrzewania Oslo. Odpady kupi spalarnia w południowo-zachodniej części miasta - Mortensrud - donosi NRK.


-To jest w interesie naszej gminy, gdzie kupimy śmieci do naszych spalarni- mówi Jannicke Gerner Bjerkås, menedżer ds. komunikacji w administracji zarządzania energią EGE w gminie Oslo.

W związku z tym, norweska delegacja odwiedziła włoskie miasta na początku minionego tygodnia. Według włoskiej gazety Corriere delle Serra, mówi się o podpisaniu umowy sprzedaży na 200.000 śmieci do Norwegii i Szwecji. Cena za tonę wyniesie około 90 euro.

-Nie ma gwarancji, że odpady z gospodarstw domowych pomieszane są toksycznymi odpadami, ale nie sądzę, - przynajmniej, jeśli chodzi o śmieci na ulicach, " mówi norwesko-włoloska pisarka Mariangela Cacace, która niedawno napisała książkę o wpływie mafii kamory w Neapolu pt." Camorraland" w wywiadzie dla NRK.

-Mafia neapolitańska jest również zaangażowana w zarządzanie odpadami, ale Cacace uważa, że powinno być żadnych bez problemów z nabyciem odpadów od władz Neapolu. -Myślę, że Włosi i władza miasta są już zdesperowani, tak duża ilością śmieci na ulicach - mówi Cacace.

Jannicke Gerner Bjerkås zaznacza, że miasto Oslo nie wchodzi w umowę bezpośrednio z rządem miasta Neapol, lecz z pośrednikiem.

W piątek premier Włoch Silvio Berlusconi po obejrzeniu zasypanego stertami śmieci Neapolu oświadczył, że miasto zostanie wysprzątane w dwa tygodnie.

Jestem nieuleczalnym optymistą, ale sądzę, że kryzys śmieciowy można zakończyć w dwa tygodnie - powiedział Berlusconi.

W niedzielę w Neapolu w rękach z workami na śmieci, demonstrowali biznesmeni, adwokaci i kupcy przeciwko hańbie, jaką jest - ich zdaniem - to, co dzieje się na ulicach miasta, zasypanych tonami niewywiezionych śmieci.

-Jesteśmy wściekli widząc tak zanieczyszczony Neapol - mówili uczestnicy pochodu, którzy zwołali wiec za pośrednictwem portalu Facebook. "Chcemy uświadomić wszystkim, że nie jest to wina mieszkańców" - dodawano. Wszyscy wznosili okrzyk: "Czysty Neapol"!

Kryzys śmieciowy trwa w Neapolu od września. Na ulicach miasta leży blisko 3 tysiące ton niewywiezionych odpadków. Rząd Berlusconiego zaapelował do wszystkich regionów Włoch, by przyjęły transporty śmieci z Kampanii, jednak te odmówiły.

iLogic Media/NRK
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok