
Policja patrzy z coraz większym niepokojem na to, jak litewska siatka przestępcza opanowuje rynek amfetaminy w Norwegii. Niemal połowa całej amfetaminy zarekwirowanej w 2011 roku pochodziła bezpośrednio od Litwinów.
Norwescy policjanci spotkali się z kolegami z Litwy, w celu omówienia strategii zwalczania zorganizowanych przestępców narkotykowych.
- Litewskie siatki przestępcze stanowią wielkie wyzwanie i jeszcze większe zagrożenie dla norweskiego społeczeństwa. W pierwszej połowie 2011 roku ponad 40% wszystkich zarekwirowanych porcji amfetaminy i jej pochodnych pochodziło od handlarzy z Litwy - mówi Atle Roll-Matthiesen z wydziału kryminalnego policji, Kripos.
W ubiegłym tygodniu policja z Asker i Bærum przeprowadziła akcję przeciwko zorganizowanej międzynarodowej grupie przestępczej, podejrzewanej o zaopatrywanie w amfetaminę dużej części Østlandet.
Zarekwirowano duże ilości narkotyków i aresztowano jedenaście osób. Pośród nich byli zarówno Norwegowie, jak i Litwini. Dziewięcioro spośród zatrzymanych postawiono w stan oskarżenia w związku z poważnymi przestępstwami narkotykowymi.
Oprócz amfetaminy znaleziono również broń i sporą ilość pieniędzy.
Wcześniej w tym roku policja przedstawiła raport na temat rozwoju przestępczości w Norwegii, z którego wynika, że bardzo silnie rozwija się rynek pochodnych amfetaminy, zwłaszcza metamfetaminy. Raport stwierdza też, że to Litwini odgrywają główną rolę w przemycie tych substancji do Norwegii.
Źródło: NTB, Aftenposten
To może Cię zainteresować
03-04-2012 21:22
0
0
Zgłoś