
Justyna Kowalczyk, Foto: wikipedia |
W biegu praktycznie od początku liczyła się tylko Polka i Norweżki: Bjørgen, Johaug i Steira.
Kowalczyk jako pierwsza pokonała dystans 5 kilometrów techniką klasyczną i uzyskała bonusowe sekundy.
W drugiej części biegu Kowalczyk, Bjørgen i Johaug zgubiły Kristin Steirę i o podział miejsc na podium walczyły już tylko między sobą. Kowalczyk zaatakowała na ostatnim podbiegu i na stadion wjechała jako pierwsza, jednak tu do ataku ruszyła Marit Bjørgen, do tej pory czająca się strategicznie za plecami Justyny i drugiej z Norweżek, Therese Johaug.
Ostatecznie Bjørgen minęła linię mety o 1,6 sekundy przed Justyną Kowalczyk i 1,8 sekundy przed Therese Johaug.
Po wygranej w trzech pierwszych konkurencjach Tour de Ski i wczorajszym drugim miejscu, Kowalczyk wciąż utrzymuje sporą przewagę nad rywalkami w ogólnej klasyfikacji Touru. W minutach jest to obecnie 26,6 sekundy przewagi nad Bjørgen oraz 1 minuta i 6,6 sekundy nad Johaug.
Sama Justyna mówi jednak, że przed ostatnią konkurencją - podbiegiem pod Alpe Cermis - chciałaby mieć co najmniej półtorej minuty przewagi nad Johaug, którą, po ubiegłorocznych zawodach, uważa za najgroźniejszą konkurentkę.
(Przypomnijmy: w 2011 roku to Therese Johaug najszybciej wbiegła na „morderczą górę" w finale Tour de Ski).
Po niedzielnych zawodach Justyna Kowalczyk przesunęła się również na 2. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata, o 2 punkty wyprzedzając Johaug. Do Bjørgen brakuje jej jeszcze 174 punktów.
Pierwsza 10 Pucharu Świata wygląda obecnie następująco:
1. Marit Bjoergen (Norwegia) 767 pkt
2. Justyna Kowalczyk (Polska) 593 pkt
3. Therese Johaug (Norwegia) 591 pkt
4. Kikkan Randall (USA) 583 pkt
5. Vibeke Skofterud (Norwegia) 479 pkt
6. Charlotte Kalla (Szwecja) 462 pkt
7. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 359 pkt
8. Marthe Kristoffersen (Norwegia) 329 pkt
9. Maiken Caspersen Falla (Norwegia) 301 pkt
10. Krista Lahteenmaki (Finlandia) 301 pkt
Źródło: Eurosport
Reklama

To może Cię zainteresować
5