Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Wydarzenia

„Ja się was boję” – polscy i norwescy rodzice protestują przeciwko barnevernet w Oslo [video]

Redakcja

19 kwietnia 2016 12:58

Udostępnij
na Facebooku
5
„Ja się was boję” – polscy i norwescy rodzice protestują przeciwko barnevernet w Oslo [video]

W Oslo solidaryzowali się z rumuńsko-norweską rodziną Bodnariu, której barnevernet odebrało piątkę dzieci. MN

Dlaczego i Polacy i Norwegowie boją się barnevernet? Co dzieje się z rodzicami, którym odebrano dziecko? W sobotę byliśmy z kamerą pod parlamentem w Oslo i rozmawialiśmy z uczestnikami demonstracji przeciwko norweskiemu urzędowi ochrony dzieci.

Dziecko za blokiem

– Miałam do czynienia z barnevernet trzy razy – opowiada Sylwia Mang Ngembus, która nie straciła dziecka, ale solidaryzuje się z innymi rodzicami, którym odebrano dzieci. – Pierwsza sprawa była za to, że moje dziecko poszło za blok, a sąsiadka, która nie widziała przy nim nikogo, zadzwoniła na policję. 

Norweski urząd ostatecznie zamknął sprawę i stwierdził, że jest bardzo dobrą matką. Ale pani Sylwia nadal boi się interwencji urzędu.  

– Powiedziałam im: jeżeli nie zamkniecie sprawy, to ja się boję, bo możecie mi zabrać dziecko. Widziałam już bardzo wiele historii na wasz temat i ja się was boję.

Dlaczego polscy rodzice boją się barnevernet?

W sidłach systemu

– Wiele osób dzisiaj tutaj obecnych to osoby skrzywdzone przez system – mówi Stein Hagen, który pomagał polskiej matce z niedosłyszącym synem w kontaktach z barnevernet. – Przemawiają do nich używając bardzo ostrych słów. Ale to jest też bardzo trudna sytuacja dla młodych pracowników urzędu, którzy są świadkami sytuacji, kiedy matki tracą dzieci. Oni też czują, że coś jest nie w porządku i dlatego odchodzą z pracy.  

Tego samego dnia podobne demonstracje przeciwko barnevernet odbyły się w 63 miastach w 20 innych krajach. Według informacji organizatorów na manifestacji w Oslo było około 800 osób: Norwegów, Polaków i reprezentantów innych narodowości.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Dariusz R

20-04-2016 08:45

Te.... Jan Kowalski, nie wiem skąd ty debilu wypełzłeś ale wpełznij tam s powrotem bo pojęcia prostaku nie masz o czym ty w ogóle piszesz. Że takiego cymbała ziemia nosi to jestem pełen podziwu, jak kiedy przez przypadek... ( bo na pewno nie będzie to zamierzone i dobrowolnie żadna mądra kobieta z takim durniem nie pójdzie do łóżka ) zrobisz sobie dziecko , a resztę instynktów które zostały może w tej pustej bańce się odezwą w chwili zagrożenia przez taką instytucję jaką jest Bv to może zastanowisz się buraku co tu wypisujesz na tym forum !!!! Spieprzaj w ten gnój z którego wylazłeś i nie szarp nikomu nerwów.

Jan Kowalski

20-04-2016 07:42

Mierzwa dala glos. Myslicie, ze tu ludzie do tej pory nie wychowywali dzieci?
Jakos nikt nie slyszal o problemach z BV. Dopiero jak sie dziczy najechalo zaczely sie problemy. Wystarczy posluchac jezyka jakim sie mierzwa porozumiewa w domach, miejscach publicznych, jak sie zachowuje w samolotach itp.

Sylwia6

19-04-2016 23:39

Jan Kowalski- idź ty prostacki buraku

kris ***

19-04-2016 17:02

KOWALSKI WIDAC ZE JESZCZE PEWNIE NIE PELNOLETNI JESTES A I ZEBY MIEC WLASNE DZIECI TO CI DALEKO . WSPOLCZUCIA DLA RODZICOW KTORZY STRACILI SWOJE DZIECI LUB WALCZA O NIE Z MASONSKIM SYSTEMEM

Jan Kowalski

19-04-2016 14:09

Komentarz do relacji filmowej: Policja bez powodu nie wchodzi do zadnego mieszkania. Skoro musiala jednak wejsc, to byl do tego powod i musiala powiadomic BV. Polska mierzwa musi sie nauczyc i zrozumiec, ze to oni maja sie dostosowac do zwyczajow panujacych w Norge, a nie odwrotnie.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok