Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Granat ręczny wstrzymał ruch na Gardermoen

 
Foto: NRK.no
Około godziny ósmej rano kierownictwo lotniska zatrzymało cały ruch lotniczy na około pół godziny. Powodem był tajemniczy bagaż, który przeszedł przez wstępną kontrolę bezpieczeństwa, a następnie zaginął.

- Chodziło o bagaż, który został zatrzymany podczas prześwietlenia. To dzieje się automatycznie, a następnie został skierowany do kontroli manualnej, gdzie nigdy nie dotarł – mówił Jo Kobro z lotniska Gardermoen.

Rozpoczęło się wielkie poszukiwanie i wszystkie bagaże, które przeszły kontrolę zostały ponownie gruntownie sprawdzone. Żaden samolot, na który odprawa trwała między 6:50, a 7:20 nie dostał zgody na start.

Kobro wyraził swoje zadowolenie z powodu dobrego funkcjonowania rutynowego postępowania, ale zdaje sobie sprawę, jak wiele kłopotu musieli z tego powodu przejść pasażerowie. Mówił dla NRK, że podczas prześwietlenia bagażu znaleziono przedmiot o kształcie podobnym do bomby, jak się później okazało był to granat ręczny.

- Kiedy znaleźliśmy bagaż okazało się, że jest w nim pusty granat ręczny i radziłbym podróżnym by nie zabierać ze sobą granatów ani nic podobnego w przyszłości
– mówił Korbo.

Wiele samolotów miało dziś z powodu akcji opóźnienia. Jednak ruch lotniczy na głównym lotnisku stolicy Norwegii funkcjonuje już normalnie.

Źródło: nrk.no

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok