
- Norwegia rzadko bierze udział w wojnach i jest to niezwykle ważne dla nas, Libijczyków – mówił Aujali w wywiadzie dla NRK. Bardzo dziękował za wysłanie sześciu myśliwców. - To ważne przesłanie – świat wie, że Gaddafiego trzeba powstrzymać.
Jednak były ambasador przyznaje, że przez podjęcie działań Norwegia stała się celem dla terrorystów. - Zemsta leży w naturze Gaddafiego. Będzie walczył z wrogami dokładnie tak, jak walczy z własnym narodem. Ci, którzy biorą udział w akcji militarnej są wrogami. Gaddafi ma pieniądze, opłaci najemników i jeśli przeżyje, uderzy.
- Nikt nie będzie bezpieczny, ani w Libii ani gdziekolwiek indziej tak długo, jak Gaddafi żyje – mówił Aujali. Po czym dodawał jeszcze, że Gaddafi ma krew na rękach, stał za wieloma atakami terrorystycznymi i nie cofnie się przed niczym.
NRK zapytało byłego ambasadora co się stanie, gdy rebelianci dotrą do Tripoli, czy oni również będą mordować swoich rodaków tylko dlatego, że popierają Gaddafiego. Aujali odpowiada, że siły Gaddafiego składają się głównie z najemników, a w Libii nie ma wojny między obywatelami.
Ali S. Aujali jest jednym z wielu dyplomatów libijskich, którzy przeszli do opozycji. Mimo to dalej rezyduje w budynku ambasady Libii w Waszyngtonie, znajduje się pod opieką Amerykanów.
Źródło: nrk.no
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.
29-03-2011 22:37
1
0
Zgłoś